Znamy przyczynę śmierci 12-latki z woj. lubelskiego. Dziewczynka zmarła na koloniach w Zakopanem

- Według wstępnych ustaleń, przyczyną śmierci dziewczynki była gwałtowna choroba serca, która rozwinęła się w ciągu ostatnich tygodni – informuje prok. Rafał Porębski z Prokuratury Rejonowej w Zakopanem.

Dziewczynka przyjechała na kolonie w niedzielę. W poniedziałek koleżanki z kolonii znalazły ją nieżywą. Jeszcze wczoraj do Zakopanego pojechali rodzice 12-latki. Tego samego dnia zostali przesłuchani przez śledczych.

Ze złożonych przez nich wyjaśnień i wstępnej opinii biegłych lekarzy wynika, że dziewczynka od lat chorowała na serce. Prawdopodobną przyczyną zgonu była choroba, która niezauważona rozwinęła się w ciągu ostatnich tygodni.

Prokurator zaznacza, że to nadal tylko wstępne wyniki sekcji. Na ostateczny raport z pracy biegłych poczekamy około miesiąca.

Organizacja kolonii została zgłoszona 4 lipca przez lubelskie biuro. Jak wczoraj dowiedzieliśmy się w lubelskim Kuratorium Oświaty, wszystkie wymagane procedury zostały dopełnione. - W kartach zgłoszenia, niezbędnych w dokumentacji wypoczynku, nie było informacji o jakichś szczególnych chorobach, czy schorzeniach – powiedziała dyrektor Jolanta Misiak z lubelskiego kuratorium.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi za to do 5 lat więzienia.

Pozostałym w Zakopanem uczestnikom kolonii została udzielona pomoc psychologiczno-pedagogiczna.

ZOBACZ TEŻ: 12-latka zmarła podczas kolonii w Zakopanem