Znany lubelski publicysta dostanie zadośćuczynienie. Starostwo bezprawnie wykorzystało część zdjęć

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Lublinie zdecydował w znacznej części oddalić powództwo znanego lubelskiego publicysty.

Zamiast 36 tys. Chwałczyk dostać ma jedynie 2 tys. - To tylko namiastka, coś symbolicznego. Według mnie sąd wydał niesprawiedliwy wyrok – podkreślał adwokat Marcin Taracha.

Jego zdanie podziela sam publicysta. - To błędna ocena sądu i ewidentny brak znajomości tematu przez sędziego. Będziemy oczywiście odwoływać się od tej decyzji – dodał Tadeusz Chwałczyk.

Tadeusz Chwałczyk uważał, że władze Starostwa Powiatowego złamały prawo autorskie. Żądał od starostwa świdnickiego 26 tys. zł odszkodowania i 10 tys. zł zadośćuczynienia, a także zamieszczenia w prasie informacji, że jest autorem zdjęć wykorzystanych w publikacji “Świdnickie tradycje lotnicze”. Liczył też na publiczne przeprosiny.

Chodziło o zdjęcia generała pilota Tadeusza Góry, legendy lubelskiego lotnictwa, a także mapkę jego rekordowego przelotu z Bezmiechowej do Małych Solecznik. Ukazały się one w wydanej przez Starostwo Powiatowe publikacji “Świdnickie tradycje lotnicze”, a także na stronie internetowej www.rajdsamolotowy.pl.

- Użyto łącznie 25 wykonanych przeze mnie zdjęć, a także map. Bez mojej zgody, a co gorsza bez wskazania ich autora - podkreślał Tadeusz Chwałczyk.

Sąd uznał, że tylko 8 z 25 fotografii były autorstwa Chwałczyka. Reszta to, według sądu, zdjęcia dokumentów i pomników, czyli fotografie techniczne a nie artystyczne, których nie można uważać za dzieła i dlatego nie przysługują im prawa autorskie.

Co do reprodukcji i mapki wykorzystanej w publikacji, sąd uznał, że Chwałczyk wykonał na nich czynności konserwatorskie, które również nie podlegają ochronie praw autorskich.