Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZNK w Lublinie nie daruje długu. Przynajmiej na razie

Artur Jurkowski
51 procent najemców mieszkań komunalnych zalega z czynszem. Zadłużenie sięga, wraz z odsetkami, już 184 mln zł
51 procent najemców mieszkań komunalnych zalega z czynszem. Zadłużenie sięga, wraz z odsetkami, już 184 mln zł Małgorzata Genca
Program oddłużeniowy w ZNK ruszy najwcześniej od września, bo ratusz i Lubelska Akcja Lokatorska nie siadły do rozmów.

W czerwcu miejscy radni mieli się zająć „poprawionym” programem oddłużeniowym dla najemców komunalnych mieszkań. I już wiadomo, że projekt uchwały nie trafi na najbliższą sesję. A kilka tysięcy dłużników na szansę skorzystania z umorzenia części długów poczeka co najmniej do września.

Eksmisje w Lublinie. ZNK będzie kontynuował walkę z dłużnikami

Całe zamieszanie to rezultat braku komunikacji między ratuszem a Lubelską Akcją Lokatorską. W maju to właśnie LAL skrytykowała zaproponowany przez ZNK program oddłużeniowy. Działacze akcji zarzucili m.in., że z tej formy likwidacji długu nie skorzystają osoby, których dług przekracza 15 tys. złotych.

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk dał LAL dodatkowy czas na konsultacje i przedstawienie własnych uwag. I… nic. - Nie wpłynął do nas społeczny wariant programu oddłużeniowego przygotowany przez LAL - poinformowała Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

- Czekaliśmy na oficjalne ogłoszenie konsultacji. A to nie nastąpiło. Nie chcieliśmy, aby były to tylko uwagi LAL, ale też innych zainteresowanych. Nie dostaliśmy też dodatkowych danych, m.in. ile osób ma zadłużenie, jaka jest jego wysokość w poszczególnych przypadkach, jakie będą efekty wprowadzenia programu. Trudno bez tych informacji konstruować własną propozycję rozwiązań - ripostowała Kinga Kulik z LAL.

Ratusz dziwi to tłumaczenie. - Działacze LAL organizowali huczne protesty przed ratuszem, a na przygotowanie merytorycznych uwag nie mieli czasu - stwierdziła Krzyżanowska.

ZNK ma w swoich zasobach 9,1 tys. mieszkań komunalnych. Zadłużonych jest 51 proc. Tzw. dług główny, czyli niezapłacony czynsz, to 85 mln zł, kolejnych 99 mln zł stanowią odsetki.

ZNK proponował dwa warianty oddłużenia. Pierwszy: 30 proc. długu spłaca się w 9 miesięcy, drugi - 50 procent zadłużenia oddaje się w ciągu czterech lat (najpóźniej do września 2020). Pozostała część długu (70 lub 50 proc.) jest umarzana. Przy czym najemcom stawiany jest dodatkowy warunek: przez cztery lata nie mogą mieć żadnych opóźnień w opłacaniu bieżącego czynszu.

Zmiany udało się przygotować i złożyć do ratusza Radzie Dzielnicy Tatary. - Podstawową nowością jest możliwość umorzenia 100 proc. długu osobom najuboższym. Przy czym zobowiązują się do płacenia w terminie bieżącego czynszu przez okres trwania programu - mówił Józef Nowomiński, przewodniczący RD Tatary.

W lipcu i sierpniu radni mają wakacje. Sesje się nie odbywają.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Jesteśmy też w serwisie Instagram. Zapraszamy do obserwowania!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski