Zobacz, jak Centrum Spotkania Kultur wygląda tuż przed otwarciem (ZDJĘCIA, WIDEO)

Czekaliście, żeby wejść do CSK powstającego w miejscu Teatru w Budowie? W takim razie te wiadomości was ucieszą. Budowa Centrum, które ma być nową jakością kulturalną na miarę europejską, dobiega końca.

- Zostało nam może 2 procent prac do wykonania - mówi Piotr Franaszek, dyrektor CSK. - Budowa zakończy się jeszcze w listopadzie. Do końca roku inwestycja będzie rozliczona z Unią Europejską - zapewnia.

Ale na otwarcie CSK będzie trzeba jeszcze poczekać pół roku. Budynek trzeba urządzić, doposażyć a nad tym zaczynają pracować już designerzy.

Jednak już 22 listopada czeka nas wręcz historyczna chwila. Ogrodzenie przed gmachem zostanie zburzone. - To będzie upadek "muru lubelskiego". Odsłonimy budynek po 40 latach. Nawiązujemy w ten sposób do upadku Muru Berlińskiego - zapowiada Franaszek.

Mur będzie przystrojony graffiti, które będzie nawiązywało jednocześnie do 40 lat historii tego miejsca jak i do przemian społeczno - politycznych.

Jednocześnie widzowie tego wydarzenia zobaczą multimedialną prezentację. - Też o historii, ale też dowiedzą się jaką instytucja się staniemy - mówi dyrektor.

Oficjalnie też plac przed budynkiem otrzyma nazwę pl. Teatralnego.

Dzień później, czyli 23 listopad, będzie można wejść do CSK. Tam mieszkańcy będą mieli okazję spotkać się m.in. w Krystną Jandą, Tomaszem Karolakiem i Janem Klatą.

- To budowniczowie teatru, którzy opowiedzą jak tworzyli swoje teatry i jaką przyszłość widzą przed nami - mówi Franaszek.
Żeby wejść do CSK trzeba będzie mieć specjalną wejściówkę. Za darmo można ją otrzymać w działającym już punkcie informacyjnym w centrum handlowym Plaza. Organizatorzy przygotowali 500 wejściówek.

Jeśli komuś nie uda się wejść do Centrum tym razem, to następna okazja będzie wiosną - podczas dni otwartych CSK.

Więcej o CSK w czwartkowym "Kurierze Lubelskim"