Tygrysy zostały przewiezione do poznańskiego zoo w czwartek, 31 października. Wcześniej podróżowały z Włoch do Rosji i zostały zatrzymane na granicy polsko-białoruskiej. Spędziły długi czas w ciężarówce w dramatycznych warunkach.
Bogdan Konopka, główny lekarz weterynarii stwierdził we wtorek, że stan tygrysów po przybyciu na granicę był dobry.
- Kiedy one przybyły na granicę, były w dobrej kondycji. Te warunki by się stopniowo pogarszały, a do dzisiaj być może żaden z nich nie został by przy życiu - mówił podczas konferencji prasowej.
Dramatyczna kondycja tygrysów
Tymczasem, Ewa Zgrabczyńska, dyrektor poznańskiego Zoo kwestionuje tę opinię.
- Nie mogło być dobrze. Stan zwierząt, kiedy wjechały na granicę świadczył o tym, że przez okres wielu dni wcześniej, a być może przez część historii swojego życia były utrzymywane w warunkach zagrażających ich zdrowiu i życiu. One były wycieńczone, chude. Te tygrysy przyjechały w stanie zagrożenia. Od pierwszego momentu, kiedy otwarto drzwi koniowozu, ten transport powinien być zatrzymany bez względu na to, jak wyglądały dokumenty czy braki w tych dokumentach - tłumaczy.
- Do nas przyjechały prawie zwłoki. Zwierzęta umierające z powodu wyniszczenia organizmu. Z wystającymi kręgosłupami, bez grama mięśni. Zwierzęta, które nie mogły podnieść się i ciągnęły za sobą tylne łapy ze względu na to, że one były spakowane w tych puszkach przez okres długoterminowy, odwodnione, z poranionymi łapami. Żaden z tych tygrysów nie był w stanie dobrym - dodaje.
Czytaj także: Tygrysy już bezpieczne w poznańskim i człuchowskim zoo. Jak przebiegał ich transport? O szczegółach akcji
Kiedy tygrysy opuszczą Poznań?
Na razie nie wiadomo, kiedy zorganizowany zostanie transport tygrysów za granicę. Kwarantanna została wyznaczona przez powiatowego lekarza weterynarii na 30 dni. Dyrektor Ewa Zgrabczyńska przyznaje jednak, że liczy na jak najszybszy transport zwierząt do Hiszpanii.
- Tygrysy zabezpieczone przez Ogród Zoologiczny w Poznaniu za zgodą ministerstwa trafią do Hiszpanii. Kwarantanna, którą wyznaczono na 30 dni, może odbyć się już tam. Mam więc nadzieje, że te koty ruszą w podróż bardzo szybko, dlatego że ten azyl w Hiszpanii daje niesamowite możliwości. U nas zostanie dwójka najsłabszych, dla których taka podróż byłaby zagrożeniem - wyjaśnia Ewa Zgrabczyńska.
Czytaj również: Przewóz tygrysów do Rosji. Są zarzuty dla włoskich kierowców uczestniczących w przewozie
Zobacz, w jakich warunkach tygrysy przewożono z Włoch do Rosji:
Zobacz też:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?