Do zdarzenia doszło w środę, tuż po północy podczas kontroli osobowego mercedesa na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Samochodem podróżowało osiem osób - obywatele Ukrainy, Holandii i jeden obywatel Afganistanu. Wycieczka jechała do Holandii.
W trakcie oględzin samochodu i bagażu podróżnych celnik znalazł w torbie Holendra karabin AK 47, z 1964 r. Mężczyzna twierdził, że kupił ją legalnie w sklepie sportowym w Kijowie. Przedstawił nawet paragon zakupu, opiewający na kwotę 1520 hrywien oraz dołączoną do kałasznikowa instrukcję jego obsługi. Broń była tak przerobiona, by wyglądała na replikę.
- Przepisy prawne określają, że osoba przewożąca broń przez granicę powinna posiadać odpowiednie zaświadczenie z konsulatu, a w przypadku obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej - zaświadczenie lub Europejską kartę broni palnej - mówi Marzena Siemieniuk, rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Funkcjonariusze Straży Granicznej wszczęli postępowanie przygotowawcze w tej sprawie. Broń przekazali do dyspozycji policji w Hrubieszowie, która prowadzi dalsze czynności wyjaśniające. JM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?