Żabka zmienia życie wielu mieszkańców naszego regionu – umożliwiła im rozwój i poprawę sytuacji finansowej oraz szansę na biznes w ich okolicy. Żaneta Kisiel z Lublina dołączyła do sieci jako franczyzobiorca w sierpniu br. i jak przekonuje, jest szczęśliwa z podjętej decyzji.
Jak zaczęła się Pani współpraca z Żabką?
Pierwszy raz zetknęłam się z marką Żabką kiedy, jako nastoletnia dziewczyna, zaczęłam pomagać na zapleczu w sklepie zaprzyjaźnionej franczyzobiorczyni. To od niej najwięcej się nauczyłam, a po osiągnięciu pełnoletności i przeprowadzce do innej dzielnicy zatrudniłam się na etacie w placówce sieci. Mając już wcześniejsze doświadczenie, świetnie radziłam sobie jako kasjerka, jednak zapragnęłam iść o krok dalej i poprowadzić własną Żabkę. Od sierpnia 2020 roku, mimo trwającej pandemii, prowadzę swój sklep. Oczywiście, sytuacja związana z koronawirusem wymaga dodatkowe zaangażowania w rozwój firmy, ale niezależnie od okoliczności mogę liczyć na wsparcie sieci i mojego partnera ds. sprzedaży.
Co szczególnie docenia Pani we współpracy z siecią?
Uwielbiam kontakt z ludźmi, więc świetnie realizuję się w prowadzeniu sklepu. Mamy stałych klientów, ale każdego dnia poznajemy także nowe osoby, codzienność w handlu nie jest nigdy nudna. Zdarza się, że pojawiają się drobne trudności, ale jestem w stanie rozwiązać je sama lub z pomocą sieci. Zawsze też mogę zwrócić się o pomoc do bardziej doświadczonej franczyzobiorczyni, u której pracowałam.
Co dla Pani jest najważniejsze w prowadzeniu własnego biznesu?
Przeszłam wszystkie etapy pracy w sklepie i nauczyłam się, jak funkcjonują placówki Żabka z każdej strony. Dzięki temu na pewno łatwiej mi zarządzać moim zespołem, byłam bowiem w tym miejscu, w którym oni są teraz. Ten biznes, jak każdy, wymaga zaangażowania i troski – to ja odpowiadam za mój sklep, muszę znać klientów, ich oczekiwania, jestem wizytówką mojej Żabki. Jednak bez pracy całego zespołu ten sklep by nie istniał – cieszę się, że mogę być dla nich autentycznym przykładem tego, jak należy wykonywać właściwie tę pracę – wiedzą, że kiedy trzeba, zakasuję rękawy i staję za kasą czy układam produkty na półkach.
Czy z perspektywy czasu w jakimś stopniu żałuje Pani decyzji o związaniu swojej kariery z Żabką?
Absolutnie nie! Bardzo cenię sobie możliwość rozwoju, jaką daje Żabka - obecnie skutecznie łączę prowadzenie własnego biznesu ze studiami na dwóch kierunkach - Praca socjalna i Resocjalizacja, a więc nie są to dziedziny bezpośrednio związane z moim biznesem. Jestem jednak przekonana, że będę w stanie spełniać się w każdym z tych obszarów, ponieważ dzięki byciu własnym szefem, mogę efektywnie zarządzać swoim czasem. W niedalekiej przyszłości chciałabym zostać także szkoleniowcem dla nowych franczyzobiorców i dalej realizować się we współpracy z siecią, przekazując swoją wiedzę rekrutowanym kandydatom.
Co powiedziałby Pan osobom szukającym swojej drogi zawodowej lub rozważającym otwarcie sklepu pod szyldem Żabka?
Żabka to dobrze przemyślany format sklepów, w których wszystko działa, jak powinno. Współpraca z siecią ma jasno określone zasady, co więcej zapewnia ona szeroką pomoc niemal w każdym obszarze. Jeśli ktoś widzi siebie w roli przedsiębiorcy i franczyzobiorcy Żabki oraz chce się zaangażować w ten biznes, to warto dać sobie szansę, by robić to właśnie w takiej nowoczesnej formie.
Jeśli chciałbyś dołączyć do grona ponad 5000. franczyzobiorców Żabki, dowiedź się więcej na: www.franczyza.zabka.pl oraz www.5000powodow.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?