Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zrobiło się łyso i smutno. Mieszkańcy Zamościa stanęli w obronie wycinanych drzew

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Wycinka drzew nie podoba się wielu mieszkańcom Zamościa.
Wycinka drzew nie podoba się wielu mieszkańcom Zamościa.
Przy skrzyżowaniu ulicy Partyzantów, Orląt Lwowskich i Odrodzenia w Zamościu pod topór poszło ostatnio kilka drzew. Wcześniej wycinki zostały wykonane w innych częściach miasta. Nasi Czytelnicy alarmują, że jeśli tak dalej pójdzie, w mieście zrobi się „łyso i brzydko”. Sprawa była szeroko omawiana m.in. na ostatniej sesji zamojskiej Rady Miejskiej.

- Skrzyżowanie ulicy Partyzantów i Odrodzenia jest niebezpieczne i należało je wreszcie przebudować (powstanie tam rondo – przyp. red.) - przyznaje pan Adam z Zamościa, którego spotkaliśmy na chodniku, obok powalonych drzew przy ul. Partyzantów. - Jednak aż żal serce ściska gdy patrzy się na te kikuty pni i połamane gałęzie. Na pierwszy rzut oka widać, że większość z wyciętych drzew była solidna, zdrowa.

- To mi się nie podoba. Naprawdę nasi urzędnicy zbyt lekką ręką sięgają po piły. Ta siekierezada trwa przecież już od lat – dodaje z żalem inny zamościanin.

Dzieci nas rozliczą

Sprawa wycinki zamojskich drzew była szeroko omawiana podczas ostatniej sesji zamojskiej RM (odbyła się 28 czerwca). Na obrady przybyła Katarzyna Rodzik i Anna Dołbeń z Zamościa. Przygotowały specjalną prezentację, która była wyświetlana na ekranie sali „Consulatus” zamojskiego Ratusza.

- Stajemy w obronie drzew. Pod petycją w sprawie ograniczenia wycinki podpisało się 50 osób, ale za nami stoi już przynajmniej pół tysiąca mieszkańców – zapewniały radnych. - Sprawa ochrony drzew dotyczy jednak wszystkich. Apelujemy o to, prosimy, ale także alarmujemy.

Z danych przygotowanych przez Katarzynę Rodzik i Annę Dołbeń wynika, że tylko w 2020 roku wycięto w Zamościu 163 drzewa, w tym 59 z powodu tzw. kolizji (czyli np. podczas różnych inwestycji drogowych). W tym czasie, w ramach nasadzeń kompensacyjnych posadzono 322 drzewa. Kobiety uważają, że to stanowczo za mało.

- Mamy powody wątpić czy te 163 drzewa rzeczywiście musiały pójść do wycinki – mówiła Anna Dołbeń. - Natomiast wskaźnik nasadzeń zastępczych wynosi u nas 1,9. Średnia dla miast podobnej wielkości w kraju to 3, czyli jest dużo wyższa. Mówimy tutaj o miastach o wielkości od 20 do 100 tysięcy mieszkańców. Musimy o tym myśleć.

Argumentów było wiele. Kobiety mówiły m.in. o akcjach ekologicznych w innych miastach. Przypominały, że w Warszawie, tylko w ub. roku, posadzono 210 tys. drzew, a w tym roku pojawi się tam kolejny milion. Robi się to także ze względów ekonomicznych. Bo według badań SGGW w ramach „usługi ekosystemowej” drzewa przynoszą miastu dochód roczny o wielkości… 170 mln. zł. W jaki sposób? Oczyszczają powietrze z dwutlenku azotu, dwutlenku siarki, pyłów zawieszonych oraz produkują tlen. Dają cień obniżając w ten sposób temperaturę otoczenia, sprzyjają prawidłowej retencji wody. Są także niezbędnym składnikiem ekosystemu i sprzyjają bioróżnorodności. To wszystko da się także przeliczyć na pieniądze. Przypomniano także o łódzkiej akcji sadzenia 20 tysięcy drzew na drogach dwupasmowych.

- Są zatem argumenty emocjonalne, ale także ekonomiczne przemawiające za ochroną drzew. Apelujemy, żeby je uwzględnić – mówiły Katarzyna Rodzik i Anna Dołbeń. - Drzewa są dobrem publicznym. Uważamy, że głos społeczny w sprawie ich ochrony jest ważny. Nasze dzieci rozliczą nas, gdy nie zadbamy o naszą przyrodę.

Jesteśmy za drzewami

Katarzyna Rodzik i Anna Dołbeń zadały zamojskim radnym i władzom miasta kilka pytań. Interesowało je jak dba się w Zamościu o starodrzew oraz czy jest możliwa zmiana strategii „w kierunku adaptacji” do zmian klimatu? Chciały się także dowiedzieć czy obrońcy zamojskiej przyrody mają szansę na dialog? Podczas obrad głos zabrał Andrzej Wnuk, prezydent Zamościa.

- Bardzo dziękuję za ten cenny głos w dyskusji – mówił. - Szkoda jednak, że słyszymy go tak późno, bo ja do tej pory, przez ponad sześć lat pracy w urzędzie spotykałem się głównie z wnioskami o wycinkę drzew. Spływały one m.in. osiedla przy ul. Peowiaków czy z Nowego Miasta. Także z osiedla Koszary. I to myśmy odmawiali wycinki w tych miejscach. Sprawy trafiały wówczas przed Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Czasami tam wygrywaliśmy, czasami nie.

Jak podejmowano decyzję o wycinkach? Prezydent Wnuk zapewniał na sesji RM, że pod uwagę zawsze była brana estetyka poszczególnych zakątków miasta oraz wartość ekologiczna drzew. Jednak głównie dbano o bezpieczeństwie mieszkańców.

- W ostatni weekend mieliśmy potężne ulewy (i wichurę – przyp. red). Wówczas cztery drzewa w mieście zostały przewrócone – mówił prezydent Wnuk. - Jakiś czas temu jedno z drzew przewróciło się na elewację Państwowej Szkoły Muzycznej przy ul. Kościuszki. A wyglądało na zdrowe! One bywają przecież zagrożeniem dla człowieka i infrastruktury. Niektóre drzewa trzeba po prostu wyciąć. My też jednak naprawdę jesteśmy za drzewami. Wycinamy je tylko tam, gdzie jest to konieczne.

Prezydent tłumaczył, że tak jest także podczas ważnych inwestycji drogowych (np. przy skrzyżowaniu ul. Partyzantów, Odrodzenia i Orląt Lwowskich). Jednak zapewniał, że miasto odpowiednio dba o nowe nasadzenia.

- Dane, które panie podają miałyby swoje uzasadnienie, gdybyśmy nie zapominali o jednej rzeczy. Zamość jest powierzchniowo dwukrotnie mniejszy od innych miast o porównywalnej wielkości mieszkańców – mówił Andrzej Wnuk. - Czyli mamy ok. 30 km. kw. obszaru, a np. Chełm czy Biała Podlaska 50 do 60 km kw. Stąd też ów wskaźnik nasadzeń zastępczych nie jest miarodajny.

Prezydent Zamościa podczas sesji kilka razy wracał do tematu wycinki. Za każdym razem można było wywnioskować, że w tej sprawie miejscy urzędnicy działają odpowiednio i nie mają sobie nic do zarzucenia. Czy to jednak zamyka możliwość dialogu? Wygląda na to, że nie.

- Mamy nadzieję, że dialog z mieszkańcami uda się nawiązać – podsumował dyskusję o drzewach i zamojskiej przyrodzie Piotr Błażewicz, przewodniczący zamojskiej RM.

Czy tak się stanie? Co z tego wyniknie? Czas pokaże.

od 12 latprzemoc
Wideo

Akcja cyberpolicji z Gdańska: podejrzani oszukali 300 osób

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski