Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żuk po decyzji ESK 2016: Nasz cel to rok 2017

Paweł Franczak
Członkowie lubelskiej delegacji po wtorkowej konferencji w Warszawie, na której ogłoszono decyzję
Członkowie lubelskiej delegacji po wtorkowej konferencji w Warszawie, na której ogłoszono decyzję PAF
- Nie wygraliśmy konkursu, no to wygrajmy Lublin - mówił Prezydent Żuk na środowej konferencji prasowej, odnosząc się do wtorkowych wyników konkursu na Europejską Stolicę Kultury. Zwycięstwo Wrocławia wciąż budzi jednak mieszane uczucia.

"Zmieniamy szesnastkę na siedemnastkę, Lublin 2017!", postulował w środę animator kultury Rafał "Koza" Koziński.

Lublin przegrał walkę o ESK 2016. Wygrał Wrocław (WIDEO, ZDJĘCIA)

To 2017, kiedy Lublin obchodzić będzie 700-lecie nadania praw miejskich jest teraz celem Lublina. Władze miasta nie chcą w ten sposób zmarnować zaangażowania mieszkańców i środowisk kulturalnych.

- Przed ogłoszeniem wyników wszyscy nam gratulowali. Lublin dał się poznać jako kreatywne, kulturalne miasto. Zbudowaliśmy potencjał, którego trudno było się spodziewać w momencie startu. Ja jestem ekonomistą i zwykle podchodzę technokratycznie do wszystkiego. Ale jakiś czas temu przyznam, ze dałem się porwać. I jest mi z tym dobrze - powiedział Prezydent Krzysztof Żuk.

Marszałek Krzysztof Hetman dodał, że była to wyrównana walka z największymi rywalami.

- To, co udało nam się osiągnąć dzięki temu, to ogromne zaangażowanie społeczne, na niespotykaną dotąd skalę. Setki osób, angażujące się w wolontariat, ogromna publiczność wydarzeń kulturalnych, a przez to ogromne poczucie patriotyzmu lokalnego. - Bylem przy narodzinach tego projektu - mówił Adam Wasilewski, były prezydent Lublina - i wcale nie było pewne, że uda się wzbudzić entuzjazm. Największy sukces to zmiana mentalności miasta.

Wrocław ESK 2016: Kontrowersje i komentarze

Koza dodał, że już przed konkursem wiele osób sugerowało, że w pokerze, jakim była ESK "wiele przeciwników miało asy, a nawet jokery".

Tym samym nawiązał do zarzutów wobec Ministra Kultury Bogdana Zdrojewskiego (będącego w latach 1990-2001 prezydentem Wrocławia). Chodzi o 100 mln zł na infrastrukturę kulturalną przyznane Wrocławiowi na dzień przed wizytą tam jurorów konkursu.

Sam minister tłumaczył się w oficjalnym oświadczeniu:

- Decyzje o podziale środków z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko zapadły ponad dwa lata temu. Wystąpienie o uruchomienie dotacji dla Wrocławia i innych miast nie nosi więc znamion nadzwyczajności - stanowi jedynie realizację długookresowych planów inwestycyjnych. Ze smutkiem przyjęliśmy więc zarzuty o rzekomej stronniczości ministerstwa i ewentualnym wpływaniu na wynik wyboru Europejskiej Stolicy Kultury, co absolutnie nie miało miejsca - stwierdził.

Mimo tych zapewnień prezydent Katowic (drugiego, obok Lublina, faworyta konkursu) domaga się więcej informacji na ten temat.

Wszystko o Europejskiej Stolicy Kultury w jednym miejscu - czytaj nasz serwis ESK 2016

- Moim zdaniem minister Zdrojewski powinien jednak w imię uczciwego państwa przedstawić informację na temat wszystkich dotacji udzielonych tak z budżetu państwa, jak i w ramach programów unijnych za jego kadencji na projekty inwestycyjne i na projekty miękkie, tak dla instytucji podległych ministrowi, jak i samorządowi wojewódzkiemu i miastom - w miastach ubiegających się o tytuł ESK - powiedział.

Dodał, że taka informacja powinna być podana do publicznej wiadomości w mediach o zasięgu ogólnopolskim. - Wydaje mi się, że udzielenie tej pełnej publicznej informacji może rozwiać wiele wątpliwości - powiedział Uszok, który dziś także deklarował kontynuację założeń katowickiej aplikacji do ESK.

Tymczasem o ESK głośno w internecie. Na Facebooku zaproponowano nawet wspólną "Alternatywną Stolicę Kultury Katowice/Lublin".

Z kolei portal Money.pl ostro krytykuje Wrocław za słaby projekt ESK. W artykule "Wrocław stolicą kultury. Setki milionów na odgrzewane kotlety" autory, Andrzej Zwoliński i Bartosz Wawryszuk piszą:

"Money.pl porównał oferty wszystkich finalistów. Niestety, propozycja Wrocławia wypadła przy nich bardzo blado. Prezydent stolicy Dolnego Śląska Rafał Dutkiewicz dostanie równowartość blisko 6 mln zł od Komisji Europejskiej, choć nie zaproponował nic nowatorskiego. Liczbę wydarzeń i projektów we Wrocławiu zaplanowano na 150, czyli o sto mniej niż w kilkakrotnie mniejszym Lublinie. Próżno też szukać w tej ofercie świeżych pomysłów. (...) W prezentacji Wrocławia pominięto fakt, że inwestycje (budowa Narodowego Forum Muzyki, Muzeum Sztuki Współczesnej, remont Hali Stulecia, rozbudowa siedziby Teatru Capitol) zaplanowano dużo wcześniej, bez związku ze staraniami o tytuł."


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski