Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Lubelski Węgiel KMŻ w najsilniejszym składzie przeciwko KSM Krosno

Krzysztof Nowacki
Karol Wiśniewski
Lubelscy fani speedwaya po raz ostatni oglądali ligowe zmagania przed sześcioma tygodniami. Dlatego z nadzieją spoglądają w niebo, wierząc, że pogoda w końcu okaże się łaskawa i zaplanowany na niedzielę mecz z KSM Krosno odbędzie się bez przeszkód. Początek spotkania na torze przy Al. Zygmuntowskich wyznaczono na godz. 17.

Zespół z Krosna w ligowej tabeli plasuje się tuż za Lubelskim Węglem KMŻ, tracąc tylko jeden punkt."Wilki" odjechały jednak o dwa mecze więcej i to gospodarze będą zdecydowanym faworytem niedzielnej potyczki. Tym bardziej że w klubie z Podkarpacia coraz głośniej mówi się o problemach finansowych. Z tego powodu krośnianie zrezygnowali niedawno z organizacji finału mistrzostw Europy par.

Na torze w Krośnie Lubelski Węgiel stracił punkt, remisując 45:45. Na rewanż w Lublinie trener gości Ireneusz Kwieciński awizował skład bez dwóch swoich najlepszych obcokrajowców - Kennetha Hansena (średnia 2,323 pkt./bieg) oraz Jana Jarosa (śr. 1,400 pkt./bieg). Nie wiadomo, czy KSM znajdzie pieniądze, aby w niedzielę wystartował Artur Czaja, młodzieżowiec Włókniarza Częstochowa, który w tym sezonie startuje w Krośnie na zasadzie gościa. W dwóch meczach wykręcił średnią 2,364 pkt./bieg. Z Hansenem i Czają w składzie KSM przed dwoma tygodniami niespodziewanie wygrał w Krakowie z Wandą 51:39.

Trener lublinian Grzegorz Dzikowski awizował na niedzielę taki sam skład, jaki przed tygodniem zapowiadał na spotkanie z Kolejarzem Rawicz (mecz został odwołany z powodu opadów deszczu). W tej chwili jest to teoretycznie najsilniejsze zestawienie KMŻ. - Przed nami mecze na własnym torze i musimy przygotować drużynę na 11 września (spotkanie w Ostrowie - red.). Krosno wystawiło słabszy skład, oszczędnościowy, ale mają inne cele. My walczymy o awans i chcemy dać szansę zawodnikom, aby w końcu pojeździli i zgrali się w parach - twierdzi szkoleniowiec.

Dużą ochotę na start ma nowy nabytek Lubelskiego Węgla Mariusz Fierlej. Wychowanek Unii Leszno po sześciu latach przerwy w startach wraca do żużla. - Bazę sprzętową mam bardzo dobrą, trzy kompletne motocykle plus zapasowy silnik - zapewnia. Fierlejowi trudno jednak będzie o miejsce w składzie KMŻ. - Nasza drużyna nie jest w sytuacji, że jak przyjdzie ktoś nowy, to od razu wskoczy do składu. Nie czas teraz na takie eksperymenty. Oczywiście szansę ma, ale dla nas najważniejsza jest walka o pierwszą ligę - uważa szkoleniowiec.

W niedzielę Lubelski Węgiel KMŻ skorzysta z opcji "gościa" i jako drugiego juniora wystawi Mateusza Borowicza z Orła Łódź.

Awizowane składy:
Lubelski Węgiel KMŻ:
9. Paweł Miesiąc
10. Karol Baran
11. Tyron Proctor
12. Simon Stead
13. Cameron Woodward
14. Mateusz Łukaszewski

KSM Krosno:
1. Borys Miturski
2. Mateusz Szostek
3. Damian Celmer
4. Grzegorz Knapp
5. Laszlo Szatmari
6. Mateusz Wieczorek


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski