Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Lubelski Węgiel KMŻ-Kaskad Równe RELACJA LIVE

Tomasz Biaduń
Karol Wiśniewski
Brawo KMŻ! Jesteśmy w 1. lidze. Nasi żużlowcy pokonali Kaskad Równe 54:36. Czytajcie naszą relację z meczu.

Czytaj także:**Obejrzyj transmisję meczu w hali MOSiR**

Witamy Państwa bardzo serdecznie i zapraszamy na relację LIVE meczu Kaskad Równe - Lubelski Węgiel KMŻ Lublin. Jeśli lublinianie wygrają ten mecz, awansują do pierwszej ligi.

Przepraszamy za opóźnienie, mieliśmy drobne problemy techniczne. Po trzech biegach jest remis 9:9.

W biegu czwartym upadek zaliczył Kirił Cukanow. Z powtórki może być wykluczony Cameron Woodward.

Dostaliśmy informację, że spore problemy z dotarciem na stadion w Równem mieli lubelscy kibice, którzy z opóźnieniem pojawili się na spotkaniu.

Z powtórki biegu czwartego zgodnie z naszymi przewidywaniami wykluczony Woodward.

Korzystając z chwili przerwy spowodowanej upadkiem Cukanowa warto streścić przebieg początku spotkania. Pierwszy bieg rozgrywany był pod dyktando byłego żużlowca lubelinian, Piotra Śwista. W drugim triumfował Cukanow i miejscowi prowadzili 7:5. Trzeci wyścig to na szczęście dominacja Pawła Miesiąca i zwycięstwo lubelskiej ekipy 4:2.

Bieg IV: 5:1 (14:10) Niestety osamotniony Patryk Malitowski nie dał rady i zajął ostatnie miejsce. Podwójna wygrana gospodarzy.

Trwa konserwacja toru; mamy dłuższą przerwę w zawodach.

Żużlowcy wreszcie wjeżdżają na tor. Dla KMŻ o punkty walczyć będzie para Baran - Suchecki.

Bieg V: 2:4 (16:14) Znakomity start Karola Barana, który już na pierwszym wirażu objął prowadzenie. Na naszego żużlowca naciskał cały czas Stanisław Burza, ale Baran skutecznie odparł te ataki. Trzeci na metę dojechał Suchecki.

Bieg VI: 1:5 (17:19) Para Miesiąc - Puszakowski momentalnie odstawiła rywali na starcie. Drugiego Puszakowskiego cały czas napierał Tomasz Rempała i kilka razy był bliski wyprzedzenia go, ostatecznie jednak lubelska dwójka odniosła podwójne zwycięstwo!

Bieg VII: 3:3 (20:22) Cameron Woodward zrehabilitował się za swój poprzedni wyścig i tym razem pojechał świetnie. Australijczyk dobrze wystartował i od razu uciekł rywalom. Niestety do jego poziomu nie dostosował się Mateusz Łukaszewski, który zajął ostatnie miejsce.

Po siedmiu biegach jest całkiem dobrze. Prowadzimy 22:20 i jesteśmy już jedną nogą w pierwszej lidze. Niestety nie widzimy, co się obecnie dzieje na stadionie w Równem, bowiem telewizja iTVL transmitująca spotkanie ma drobne problemy techniczne.

Powróciliśmy na obiekt Kaskadu. Trwa równanie toru.

Po ciągniku, na stadion wjechała ponownie polewaczka. Cud, że ten pojazd w ogóle się porusza. Nie przymierzając, wygląda jakby pamiętał czasy wojny. Przerwa się przedłuża.

Żużlowcy wreszcie powrócili na tor. W biegu ósmym o punkty dla lublinian będzie walczyć ponownie para Baran - Suchecki.

Bieg VIII: 3:3 (23:25)
Błąd przy starcie, a także na pierwszym wirażu popełnił Suchecki. Ze startu najlepiej wyszedł Tomasz Rempała i to były żużlowiec KMŻ pewnie zwycięża w tej gonitwie. Na szczęście lubelska dwójka uratowała remis.

Redaktor Andrzej Kwiek tłumaczy problemy techniczne z transmisją. Ponoć Ukraińcy podpięli się pod nasze łącza, czym skutecznie uniemożliwili oglądanie meczu przez kilka minut.

Bieg IX: 4:2 (27:27) Słabiutki wyścig Mariusza Puszakowskiego, który odstawał zdecydowanie od reszty stawki. Ambitnie o zwycięstwo walczył Paweł Miesiąc, jednak tak doświadczony zawodnik jak Świst nie dał się wyprzedzić. Niestety mamy remis w meczu.

Doceniamy starania naszych żużlowców, aby dostarczyć nam sporo emocji, wolelibyśmy jednak aby przechylili już szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Upadek Poljuchowicza w Biegu X. Będzie powtórka. A szkoda, bo lubelska dwójka Woodward - Malitowski po wyrównanym starcie jechała na zwycięstwo 5:1...

Powtórka oczywiście bez Poljuchowicza, któremu nikt w upadku nie pomagał.

Bieg X: 3:3 (30:30) Fatalny start Malitowskiego, który został daleko w tyle. Burza pokonał Woodwarda i uratował w tym biegu remis dla Kaskadu. Oby ta zmarnowana szansa nie zemściła się na naszych...

Po ponownym wjechaniu na tor ciągnika wyrównującego tor, żart komentatora, który stwierdził, że już teraz wie dlaczego tor w Równem jest równy...

Bieg XI: 2:4 (32:34) Świetny start Sucheckiego! Tuż za nim był Puszakowski, jednak "Puzona" na drugim okrążeniu zdołał wyprzedzić Tomasz Rempała. 4:2 to jednak i tak dobry wynik.

Bieg XII: 1:5 (33:39) Ponownie lubelska dwójka znakomicie wystartowała i już na pierwszym wirażu objęła prowadzenie. Baran przez cały wyścig musiał odpierać wściekłe ataki Cukanowa, ale stanął na wysokości zadania. Zwyciężył Malitowski. Brawo!

Ciekawa sytuacja; Piotr Świst wyjechał na tor... bez plastronu.

Zrobiło się nieciekawie już na pierwszym łuku biegu XIII. Upadek zaliczył Świst, prawdopodobnie z winy Woodwarda. Na obiekcie pojawia się karetka.

Odetchnęliśmy z ulgą. Sędziowie zarządzają powtórkę w pełnym składzie. Karetka była ponadto niepotrzebna; Świst wstał o własnych siłach i zszedł z toru lekko utykając.

Bieg XIII: 1:5 (34:44) Znów świetna jazda Miesiąca, który cały wyścig prowadził. Na drugim okrążeniu mieliśmy również znakomity atak Woodwarda z drugiego miejsca! Lubelska dwójka wygrała 5:1 i - to chyba już możemy powiedzieć - MAMY PIERWSZĄ LIGĘ !!!

Na trybunach świętuje skromna grupa kibiców z Lublina. Jak się dobrze doliczyliśmy, w Równem jest ich 24. Dobre i to.

Komentatorzy już dywagują, czy lublinianom uda się skompletować skład, który powalczy w przyszłym sezonie o ekstraligę... Panowie, spokojnie. Najpierw poświętujmy!

A na torze tradycyjnie znowu ciągnik. Podobnie jak polewaczka, także nie pierwszej młodości.

Wracamy do meczu na dwa ostatnie biegi nominowane.

Bieg XIV: 1:5 (35:49) KMŻ potwierdza dominację. Pewna wygrana 5:1 pary Woodward - Suchecki. Lublinianie mieli problemy tylko na starcie, po pierwszym wirażu ich przewaga nie ulegała już wątpliwości.

Karol Baran i Paweł Miesiąc wyjeżdżają na tor, aby w symboliczny sposób wprowadzić KMŻ do pierwszej ligi w ostatnim biegu tego sezonu.

Kuriozalna sytuacja; Cukanow wyjechał do wyścigu w... różowym kasku.

Bieg XV: 1:5 (36:54) Lublinianie przespali start, ale już na pierwszym łuku poprawił się Karol Baran wychodząc na pierwszą pozycję. W ciągu kolejnych dwóch okrążeń Paweł Miesiąc w pięknym stylu awansował z czwartego na drugie miejsce. Znowu 5:1 dla KMŻ! Koniec meczu i możemy oficjalnie cieszyć się z pierwszej ligi!!! BRAWO KMŻ!!!

Dziękujemy Państwu za uwagę, dziękujemy również telewizji iTVL za gościnę oraz możliwość przeprowadzenia relacji LIVE. Do zobaczenia w pierwszej lidze!

***

- Na Ukrainę dojechaliśmy szczęśliwie, bez żadnych kłopotów. Co ciekawe, razem z nami do Równego zawitał... cały zarząd klubu z Ostrowa, chcąc obejrzeć chyba naszą porażkę - uśmiecha się Dariusz Sprawka, prezes KMŻ.

Jeśli lublinianie zwyciężą, zajmą drugie miejsce w tabeli, spychając na trzecią lokatę właśnie drużynę Ostrovii Ostrów Wielkopolski. To będzie oznaczało, że ostrowianie pojadą w barażach o pierwszą ligę, przynajmniej teoretycznie, z Lechmą Poznań... Dlaczego teoretycznie? Klub z Poznania może bowiem nie przystąpić do decydujących o promocji spotkań. - Cały czas dostajemy odmienne wieści czy to z Warszawy, czy z Poznania. Dla nas jednak w tym momencie żadna polityka nie ma znaczenia, nie patrzymy na to co się stanie z Lechmą. Walczymy o wygraną z Kaskadem i bezpośredni awans do pierwszej ligi - zapewnia Sprawka.

Lublinianie nie mieli żadnych problemów podczas podróży. Granicę pokonali bardzo szybko. - Nie było kłopotów, bo posiadaliśmy odpowiednie dokumenty i przejechaliśmy na przepustkach dyplomatycznych. Na granicy praktycznie w ogóle nie staliśmy - opisuje prezes.

Jedyne niepokojące informacje, jakie napływają z Ukrainy, dotyczą pogody. - Jest spore zachmurzenie i synoptycy przewidują, że może po południu padać - relacjonuje Sprawka.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski