Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Lubelski Węgiel podejmuje ekipę z Łotwy. Debiut nowego trenera

Krzysztof Nowacki
Jakub Hereta
W niedzielę żużlowcy Lubelskiego Węgla KMŻ powinni wreszcie odjechać pierwszy ligowy mecz na własnym torze. Tym razem prognozy pogody nie zapowiadają deszczu, więc po trzech wyjazdowych porażkach "koziołki" będą miały doskonałą okazję wywalczyć pierwsze punkty w spotkaniu z Lokomotivem Daugavpils. Pomóc w tym ma również nowy trener Marian Wardzała, który w tym tygodniu zastąpił Grzegorza Dzikowskiego.

Chociaż to może być dopiero pierwszy mecz w Lublinie (dwa poprzednie zostały odwołane przez niekorzystną pogodę), to niedzielna potyczka (początek o godz. 19) jest już pierwszym spotkaniem rundy rewanżowej. Przed tygodniem lublinianie przegrali na Łotwie aż 35:55. U siebie powalczą nie tylko o wygraną, ale także o punkt bonusowy. - Żużel jest na tyle niewymiernym sportem, że ciężko coś prognozować. Drużyna musi przede wszystkim zacząć równo jechać - mówi nowy szkoleniowiec.

- Zajmujemy ostatnie miejsce w tabeli, ale wciąż walczymy o pierwszą czwórkę - dodaje Wardzała. Na niedzielny mecz awizowany jest taki sam skład, jaki pojechał przed tygodniem w Daugavpils.

Najbliższe treningi będą miały na celu także ustalenie sposobu przygotowania toru. - Spotkam się z zawodnikami i uzgodnimy, jaki tor im najlepiej odpowiada. Żeby w trakcie meczu nie było już błądzenia i szukania odpowiednich przełożeń. To goście mają być zaskoczeni torem - uważa Wardzała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski