Przed meczem w Łodzi bukmacherzy w roli zdecydowanego faworyta widzieli żużlowców Orła i lubelskiej drużynie dawali znikome szanse. Trener Rafał Wilk, który w Łodzi dysponował najmocniejszym zestawieniem, z Tomaszem Piszczem w roli zawodnika zastępowanego, podkreślał jak ważne będą pierwsze biegi, które dla zawodników gości zawsze są trudne ze względu na odpowiedni dobór przełożeń. Początek zawodów nie wyglądał źle. Lublinianie wygrali indywidualnie sześć z dziewięciu pierwszych biegów.
W tej fazie zawodów o korzystny wynik walczyła dwójka żużlowców: Mariusz Puszakowski oraz Karol Baran, który rozpoczął mecz od trzech wygranych, by w czterech następnych wyścigach zdobywać tylko po punkcie. Pretensji za niedzielny występ nie można mieć do Puszakowskiego, który poza wpadką w szóstym biegu (wykluczenie za dotknięcie taśmy), równo punktował przez całe spotkanie.
Słabo zaprezentował się Tomasz Rempała, a jeszcze mocniej rozczarował Lukas Dryml. Czech miał udane zaledwie dwa starty i jego postawa zadecydowała o końcowej porażce. Fatalnie spisali się również lubelscy juniorzy, którzy bieg młodzieżowców przegrali 1:5 i w kolejnych startach nie zdołali już wywalczyć żadnych punktów. Z kolei juniorska para gospodarzy wywalczyła ich w sumie piętnaście i dwa bonusy.
Żużlowcom KMŻ pomagał w walce doping ponad 500-osobowej grupy lubelskich kibiców. Dla gospodarzy największym atutem był tor, jak zwykle bardzo twardy. Gdy w dziesiątym biegu łodzianie wygrali 5:1 i powiększyli przewagę do ośmiu punktów, wiara lublinian w zwycięstwo została zachwiana. Ale nadzieje odżyły już w następnej gonitwie, którą podwójnie wygrali Dryml z Puszakowskim.
Sporo szczęścia goście mieli w trzynastym biegu. Gospodarze zmierzali do mety na dwóch pierwszych miejscach, ale na ostatnim okrążeniu zdefektował motocykl Stanisława Burzy i skończyło się remisem 3:3. Przed biegami nominowanymi lublinianie tracili jednak sześć punktów i zespół Orła był już bliski sukcesu. Emocje skończyły się w czternastym wyścigu. Stanisław Burza ze szwedzkim juniorem Linusem Ekloefem nie dali szans Rempale i Drymlowi, czym przypieczętowali meczowe zwycięstwo i awans.
Dla żużlowców Orła sezon już się zakończył. Przed lubelską drużyną, która nie składa jeszcze broni, dwa mecze barażowe. Ich rywalem będzie drużyna z Rybnika, która rozgrywki pierwszej ligi zakończyła na przedostatnim miejscu. Lubelski klub myśli o kolejnym wzmocnieniu zespołu i rozmawia z Marmą Rzeszów w sprawie wypożyczenia Amerykanina Ryana Fishera.
Orzeł Łódź - Lubelski Węgiel KMŻ 50:40. Sędziował: Andrzej Terlecki z Gdyni
Orzeł: Łukasz Jankowski 8 (2,1*,2,3,0), Marcin Jędrzejewski 4 (0,2,1*,1,-), Jacek Rempała 11 (d,3,2*,3,3), Stanisław Burza 10 (2,2*,3,d,3), Piotr Dym 2 (1*,1,0,-,), Mateusz Kowalczyk 7 (2*,2,-,2,1,), Linus Ekloef 8 (3,3,0, 2*).
LW KMŻ: Lukas Dryml 6 (1,w,-,3,2,d), Tomasz Piszcz zastępstwo zawodnika, Mariusz Puszakowski 15 (3,t,3,3,2*,2,2), Tomasz Rempała 5 (1,1,2,0,-,1), Karol Baran 13 (3,3,3,1,1,1,1*), Tadeusz Kostro 1 (1,-,0,-,t,), Richard Sweetman 0 (0,0,0,).
II liga żużla runda finałowa
Orzeł Łódź - Lubelski Węgiel KMŻ 50:40, Ostrovia Ostrów - Kolejarz Rawicz 60:30.
1. Orzeł Łódź 12 24 +199
2. LW KMŻ Lublin 12 22 +109
3. Ostrovia Ostrów 12 9 -90
4. Kolejarz Rawicz 12 5 -218
Żużlowcy Orła Łódź wygrali rozgrywki drugiej ligi i awansowali do pierwszej ligi. Lubelski Węgiel wystąpi w barażach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
