Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Robert Miśkowiak dołączył do kadry Lubelskiego Węgla KMŻ

Krzysztof Nowacki
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne archiwum Polskapresse
Robert Miśkowiak, czołowy żużlowiec pierwszej ligi w poprzednim sezonie, podpisał w poniedziałek kontrakt na starty w Lubelskim Węglu KMŻ. Uroczyste parafowanie umowy nastąpiło podczas spotkania z dziennikarzami i kibicami, natomiast obie strony szczegóły ustaliły kilka godzin wcześniej.

- Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia z prezesem. Za te przeciągające się rozmowy zrewanżuję się dobrą jazdą na torze. Kontrakt podpisany, więc czas zabrać się do ciężkiej pracy - mówi nowy żużlowiec w kadrze KMŻ.

Miśkowiak w sezonie 2011 jeździł w PSŻ Lechma Poznań. Ale starty w Wielkopolsce nie wspomina miło. Przez problemy finansowe klubu zawodnicy do dzisiaj nie zobaczyli dużej części swojego wynagrodzenia. Dlatego zawodnik nie ukrywał, że stabilna sytuacja lubelskiego klubu miała wpływ na jego decyzję. - Opinia o Lublinie wśród żużlowców jest bardzo dobra. Klub ma solidnego sponsora i wsparcie ze strony miasta - podkreśla Miśkowiak.

- Robert do tej pory jeździł w klubach, które były zadowolone z jego postawy, natomiast niekoniecznie on z ich. Teraz trafił do klubu, w którym obie strony będą zadowolone ze współpracy i oby ona trwała jak najdłużej - mówi Jacek Ziółkowski, dyrektor KMŻ.

Umowa z Robertem Miśkowiakiem to nie jedyny kontrakt, o którym w poniedziałek poinformował prezes Dariusz Sprawka. Podpisaną umowę odesłał jeden z ubiegłorocznych liderów KMŻ Australijczyk Cameron Woodward. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, KMŻ zawarł też kilka umów warszawskich, czyli takich, które nie gwarantują startów. W ten sposób z lubelską drużyną związali się Tomasz Piszcz, Duńczyk Claus Vissing i Ukrainiec Aleksandr Borodaj. Kontrakty podpisali także juniorzy: Mateusz Wieczorek z KSM Krosno i Stanisław Mielniczuk, który wyraził chęć trenowania z KMŻ i walki o miejsce w składzie.

Wciąż otwarta pozostaje sprawa Petera Karlssona, ale prezes KMŻ przyznał, że szanse na jego pozyskanie są minimalne. Korzystniejsze oferty otrzymał z Ostrowa oraz z… drugoligowego Rybnika, gdzie przez długi zlikwidowano jeden klub, a założono drugi. Karlssonem interesuje się także Piła.
Wczorajsze spotkanie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem kibiców, którzy licznie stawili się w klubowej świetlicy. Wśród pytanie nie zabrakło oczywiście tych dotyczących sytuacji finansowej. - Od początku współpracy z Lubelskim Węglem, kwota którą otrzymujemy jest stała. W tym sezonie ta kwota została tak podzielona, że otrzymamy jej 60 procent, a pozostałe 40 procent tylko w przypadku awansu do ekstraligi. Za kilka dni, na kolejnych konferencjach prasowych, przedstawimy nowych sponsorów. Będą to firmy z górnej półki, od których poza pomocą finansową, otrzymamy także wsparcie promocyjne - twierdzi Sprawka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski