18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel w Lublinie: KMŻ ma realną szansę na walkę o ekstraligę

Krzysztof Nowacki
Niedzielna wygrana z Gnieznem jest dla KMŻ początkiem poważnej walki o ekstraligę
Niedzielna wygrana z Gnieznem jest dla KMŻ początkiem poważnej walki o ekstraligę Wojtek Szubartowski
Jeszcze niedawno żużlowcy Lubelskiego Węgla KMŻ okupowali dolne rejony pierwszoligowej tabeli. Dzisiaj są na drugim miejscu, tracąc do lidera z Gniezna zaledwie dwa punkty. Kibice coraz głośniej mówią o awansie do ekstraligi. Czy klub też tego chce? - Spodziewałem się takiego pytania. Już po meczu z Grudziądzem niektórzy nieśmiało o tym wspominali - przyznaje Dariusz Sprawka, prezes KMŻ.

- Odpowiedź jest prosta, chcemy wygrywać kolejne mecze! To chyba najlepsza ilustracja naszych intencji. Chcemy sprawić jak największą niespodziankę i dać kibicom satysfakcję. Zrobimy wszystko, aby w dwóch kolejnych meczach odnieść zwycięstwa i wywalczyć dodatkowo punkty bonusowe - podkreśla prezes.

O awansie nie chce jeszcze rozmawiać trener Marian Wardzała, ale pytany o cele, stwierdza krótko: - Niczego nie obiecuję, ale na pewno zrobimy wszystko, aby wynik był jak najlepszy - twierdzi. A jego drużyna wyraźnie złapała wiatr w żagle i kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Wygrana za trzy punkty, z teoretycznie najsilniejszą ekipą pierwszej ligi uwodniła, że w Lublinie można realnie myśleć o ekstralidze. I powoli już się do niej szykować.

- Staramy się zabezpieczyć budżet, chociaż nie jest to takie proste, bo zwycięstwa wcale nie oznaczają większego zaangażowania sponsorów. Jednak potencjał naszej drużyny jest ogromny i postaramy się go wykorzystać. Jesteśmy zdeterminowani odnosić kolejne zwycięstwa, a w najbliższych tygodniach chcemy się spotkać ze sponsorami i wspólnie zastanowić się nad przyszłością. Angażujemy różne środowiska, sportowe i gospodarcze - zdradza Sprawka.

Prezesa Lubelskiego Węgla nie martwi lista sportów priorytetowych, ogłoszona niedawno przez władze miasta, na której nie ma żużla. Nie oznacza to, że miasto nie będzie już wspierać KMŻ. - Chcę uspokoić kibiców. Miasto nie rezygnuje z żużla. Jesteśmy tylko trochę w innym miejscu. Mamy być postrzegani, jako dobre narzędzie marketingowe dla wspierania marki Lublin. Nie tylko z perspektywy sportowej, bo żużel to widowisko, gdzie są emocje, prędkość, adrenalina - mówi Sprawka.

Za dwa tygodnie kolejny mecz na torze przy Al. Zygmuntowskich. Lubelscy żużlowcy będą walczyć z Orłem Łódź, z którym na wyjeździe przegrali aż 36:54. Tym razem o punkt bonusowy nie będzie łatwo.

- Ale jesteśmy tak rozpędzeni, że wypadałoby nie zawieść kibiców. Jeśli pogoda będzie nam sprzyjać, to postaramy się zdobyć także bonus - zapewnia Marian Wardzała, szkoleniowiec "koziołków".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski