Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel w Lublinie. Speed Car Motor Lublin musi założyć spółkę akcyjną, aby wystartować w PGE Ekstralidze. Bez udziału miasta

Krzysztof Nowacki
Awans do PGE Ekstraligi wymusza nie tylko modernizację stadionu przy Al. Zygmuntowskich, ale również utworzenie spółki akcyjnej, pod skrzydła której trafi drużyna żużlowa.

- Jest to wymóg formalny – tłumaczy Ryszard Kowalski, wiceprezes spółki Speedway Ekstraliga, zarządzającej najwyższą klasą rozgrywkową. – Stowarzyszenie nadal może istnieć, ale należy utworzyć nowy podmiot o którym mówi ustawa o sporcie. W sporcie zawodowym uczestniczą spółki akcyjne – dodaje.

Po awansie do ekstraligi każdy klub nabywa część udziałów spółki Ekstraliga Żużlowa. Jej największym udziałowcem jest Polski Związek Motorowy. – Od momentu kiedy klub startuje w lidze staje się udziałowcem. Wchodzi w ten organizm najwyższej klasy rozgrywkowej. Natomiast drużyna, która spada z ekstraligi, odsprzedaje później te udziały temu, kto awansował – mówi Kowalski.

Działacze KM Cross, właściciela drużyny Speed Car Motor, są w trakcie powołania spółki. – Nie chcę jeszcze zdradzać, kto będzie jej udziałowcem, ponieważ rozmowy trwają – mówi Piotr Więckowski.

ZOBACZ TAKŻE:
Speed Car Motor Lublin może być najwięcej dotowanym przez miasto klubem w żużlowej PGE Ekstralidze

W Lublinie dwa kluby funkcjonują, jako spółki akcyjne z większościowym udziałem miasta – SPR (piłka ręczna) i Motor (piłka nożna). – Jeśli będzie taka konieczność, to zostaniemy partnerem, natomiast nie mamy takiej propozycji ze strony klubu i sytuacja wydaje mi się klarowna. Klub jest spółką prywatną, a miasto finansuje go poprzez promocje. To jest najwyższa klasa rozgrywkowa i nie ma ograniczeń prawnych do promowania się w ten sposób. Jednocześnie pełną odpowiedzialność za profesjonalne zarządzanie ponoszą akcjonariusze i zarząd spółki. Wydaje się, że dla lubelskiego środowiska żużlowego taka formuła będzie najwygodniejsza – twierdzi Krzysztof Żuk.

ZOBACZ TAKŻE:
Żużlowcy na pewno pojadą w Lublinie. Miasto obiecało Ekstralidze Żużlowej modernizację stadionu przy Al. Zygmuntowskich

W klubie zastanawiają się jeszcze nad nazwą spółki. Zapewne będzie ona różniła się od nazwy drużyny startującej w lidze. – Natomiast szkoleniem nadal będzie zajmował się KM Cross. Własnością tego klubu jest sprzęt i całe wyposażenie. Nadal działamy wspólnie z motocrossem, który dobrze wkomponowuje się w szkolenie, ponieważ tam zaczynają jeździć dzieci już od piątego roku życia i mają potem obeznanie z motocyklem – twierdzi Więckowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski