Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużla w Lublinie nie będzie. Brakuje sponsora i pieniędzy na odbudowę KMŻ

Krzysztof Nowacki
Wydaje się, że przerwa w ligowych startach drużyny z Lublina potrwa dłużej, niż jeden rok
Wydaje się, że przerwa w ligowych startach drużyny z Lublina potrwa dłużej, niż jeden rok know
Niestabilna sytuacja finansowa, problemy ze wznowieniem licencji i znalezieniem sponsora strategicznego, postawiły reaktywację klubu pod dużym znakiem zapytania. Wobec powyższych faktów moje działania na rzecz odbudowy KMŻ są niestety aktualnie niemożliwe - pisze w oświadczeniu Jacek Bury, przedsiębiorca, który miał utworzyć w Lublinie nowy klub żużlowy.

W listopadzie 2015 roku, podczas konferencji prasowej w lubelskim ratuszu, prezydent miasta Krzysztof Żuk wspólnie z obecnym na spotkaniu z dziennikarzami biznesmenem Jackiem Burym, zadeklarowali utworzenie nowego klubu żużlowego, który w 2017 roku przystąpiłby do rozgrywek ligowych.

– Obiecuję, że w klubie będzie całkowita przejrzystość, zwłaszcza jeśli chodzi o finanse. Jestem już po rozmowach z dwiema firmami, które są zainteresowane sponsorowaniem żużla – zapewniał wówczas Bury.

W poniedziałek prezes zarządu Bury Sp. z o.o. przesłał oświadczenie dotyczące swojego zaangażowania w reaktywację żużla w Lublina. Oto jego pełna treść:

„_Szanowni Państwo, w związku z pojawiającymi się wcześniej informacjami chciałbym odnieść się do tematu mojego zaangażowania w odbudowę Klubu Motorowo-Żużlowego w Lublinie.
Ostatnie miesiące były bardzo trudnym okresem dla lubelskiego żużla i mimo usilnych starań wielu podmiotów i zaangażowania kibiców działania te na chwilę obecną nie przynoszą określonych rezultatów. Niestety, również moje rozmowy prowadzone z potencjalnymi sponsorami, mimo wstępnych deklaracji wsparcia nie zakończyły się powodzeniem.
Niestabilna sytuacja finansowa, problemy ze wznowieniem licencji i znalezieniem sponsora strategicznego, postawiły reaktywację klubu pod dużym znakiem zapytania. Wobec powyższych faktów moje działania na rzecz odbudowy KMŻ są niestety aktualnie niemożliwe.
Równocześnie pragnę poinformować, że widząc potencjał młodych, utalentowanych zawodników, zamierzam angażować się w działania sponsoringowe na rzecz KM Cross. Mam nadzieję, że wspólne starania zaprocentują w przyszłości i lubelski żużel znów będzie odnosił sukcesy, dostarczając niesamowitych emocji wszystkim miłośnikom tego sportu._”

Co na to lubelski ratusz? Otrzymaliśmy tylko lakoniczną odpowiedź. – Cieszy nas, że prezes Bury podtrzymał chęć finansowania szkółki żużlowej. Mamy świadomość, że brak sponsora strategicznego może stawiać pod znakiem zapytania udział w rozgrywkach ligowych w 2017 roku, jednak szukamy innych możliwości finansowania. Póki co jeszcze w tym roku planowane są wydarzenia na stadionie żużlowym, w których wezmą udział zarówno gwiazdy ogólnopolskiej rangi jak i lubelscy wychowankowie – poinformowała Beata Krzyżanowska, z biura prasowego.

Przypomnijmy, że w trakcie wspomnianej, listopadowej konferencji prasowej prezydent Krzysztof Żuk odmówił wsparcia finansowego Stowarzyszeniu Klub Motorowo-Żużlowy Lublin, które sezon 2015 zakończyło z długiem wynoszącym ponad 200 tys. złotych. – Spłata zobowiązań stowarzyszenia przez gminę jest niezgodna z prawem – stwierdził wówczas prezydent.

W konsekwencji w 2016 roku Lublin został bez drużyny ligowej. Krzysztof Żuk dodawał jednocześnie: – W przyszłym roku (w 2016 – przyp. red.) chcemy wspierać imprezy żużlowe. Jesteśmy zainteresowani, żeby tych wydarzeń było jak najwięcej. Wszystko na to wskazuje, ze wstępnych ocen, że imprez żużlowych będzie więcej, niż by to wynikało z kalendarza rozgrywek ligowych – mówił prezydent.

Niestety, do dzisiaj na torze przy Al. Zygmuntowskich nie odbyły się żadne zawody żużlowe. Stadion wciąż nie ma także licencji, chociaż to ma się niedługo zmienić. MOSiR „Bystrzyca” wyremontował już bandy stacjonarne, a także rozstrzygnął przetarg na zakup bandy pneumatycznej.

- Z przetargu została wybrana najkorzystniejsza oferta, która opiewa na kwotę ok. 160 tys. zł. netto. Oferta jest wybrana, natomiast umowa ma zostać podpisana w ciągu najbliższych kilku dni. Banda będzie dostarczona najpóźniej w pierwszym tygodniu czerwca, ale liczymy, że może uda się ją zamontować do końca maja – twierdzi Miłosz Bednarczyk, rzecznik prasowy MOSiR „Bystrzyca”.

Spółka kontaktowała już się także z Polskim Związkiem Motorowym w sprawie uzyskania licencji. Żużlowa centrala wyznaczyła wstępnie weryfikatora, który do Lublina przyjedzie zaraz po zamontowaniu bandy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski