Starcie w Zielonej Górze było pod pełną kontrolą Motoru. Lublinianie w ostatnich potyczkach w sezonie zasadniczym wygrywali, ale pojawiły się głosy, że ich forma jest coraz niższa. Ekipa z Koziego Grodu zadała kłam tym wypowiedziom.
– Mecz nie był łatwy, bo w play-offach takich nie ma. Choć muszę przyznać, że był łatwiejszy niż się spodziewaliśmy. Sądziłem, że gospodarze stawią większy opór. Bardzo dobrze odczytaliśmy tor na obchodzie i podjęliśmy słuszne decyzje co do ustawień silników – mówił Ziółkowski.
W szeregach gości na pochwały zasługują wszyscy żużlowcy. Ale na szczególne słowa uznania zasłużyli lider lubelskiego zespołu, Bartosz Zmarzlik, zdobywca 12 punktów oraz Wiktor Przyjemski (11+1) i Dominik Kubera (10+2).
– Fajny, udany dla nas mecz. Wcale łatwo nie było. Może z boku tak to wyglądało, ale było sporo znaków zapytania. Czułem się świetnie po mocno przepracowanym tygodniu z teamem i warsztatem i przyniosło to efekty – oceniał konfrontację w Zielonej Górze, Zmarzlik. – To były trudne zawody ze świetnym efektem. Super, że trafiliśmy z ustawieniami w motocyklach co sprawiło, że „zażarło” nam na torze. A potem łatwiej było wprowadzać ewentualne korekty. Wokoło mówiło się, że mamy kryzys, ale po tym meczu tego zupełnie nie widać. Bardzo kibicuję Jarkowi Hampelowi, bo to jest mój idol. Bardzo lubię się z nim ścigać i życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia, trzymając za niego kciuki – dodawał Kubera.
Odniósł się on do upadku Hampela w biegu 13. Karetka zabrała byłego zawodnika m.in. Motoru do szpitala, a lekarze podejrzewali u niego złamanie nadgarstka. Hampel jest już po operacji lewej ręki. Lider ekipy z Zielonej Góry doznał złamania kości łokciowej i kciuka i co pewne, w Lublinie nie pomoże swoim kolegom.
– Operacja przebiegła bez żadnych komplikacji. Rokowania lekarzy są pozytywne, wskazują na szybki powrót do pełni zdrowia. Czuję dobrze. Odpoczywam w domu. Dziękuję kibicom za wszelkie słowa wsparcia i do zobaczenia na torze – mówi Hampel, cytowany przez oficjalną stronę Falubazu.
– Zależy nam na tym aby znaleźć się w finale i chcemy by tak właśnie się stało. Przewaga jest znaczna, ale w meczu rewanżowym będzie pełna koncentracja – zapowiada Kuciapa.
Faworytem niedzielnej konfrontacji są aktualni mistrzowie Polski z Lublina. Każdy inny wynik poza ich triumfem, byłby sporą niespodzianką. A z kim Motor chciałby się zmierzyć po ewentualnym awansie do dalszej fazy rozgrywek?
– Myśląc o tym, że chcemy wygrać ligę nie możemy patrzeć, z kim chcielibyśmy się spotkać ewentualnie w kolejnej fazie
– wyjawia Kuciapa. – Musimy patrzeć na siebie, a z kim przyjdzie nam jechać w półfinale , to z każdym z nich się przygotujemy – dodał Kubera.
Szeremeta odrzuciła pół miliona
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?