- Jadę walczyć o awans, ale żużel jest nieprzewidywalny – mówi Dawid Lampart. – Na gnieźnieńskim torze raz mi szło bardzo dobrze, innym razem tragicznie. Kwestia dopasowania motocykla. Wiktor ostatnio tam jeździł, zrobił dobry wynik, więc mamy już wstępny zamysł, jakie przełożenia dobrać – dodaje.
Z półfinału w Gnieźnie awansuje pięciu najlepszych. Szósty będzie rezerwowym. Z turnieju w Częstochowie do finału dostanie się sześciu, a siódmy zostanie rezerwowym. Wiktor Lampart za rywali będzie miał m.in. dziewięciu zawodników jeżdżących w PGE Ekstralidze.
W Gnieźnie lubelscy zawodnicy będą mogli przed zawodami wymienić się uwagami co do nawierzchni. Później jednak każdy będzie zdany tylko na siebie.
- Fajnie, że jedziemy we trzech, ale pod taśmą nie będziemy już kolegami. Wtedy każdy jest rywalem – podkreśla Oskar Bober. – Nikt nie będzie jechał parą. Na pewno jednak będziemy się na torze szanować. Postaram się o dobry wynik i chciałbym awansować do finału. Będę ścigał się w dobrym towarzystwie i w rywalizacji z nimi zobaczę, czego mi brakuje . Ale szczególnej presji nie ma. Przede mną jeszcze kilka lat jazdy na żużlu, więc będę miał czas, aby awansować do finału – mówi 21-letni żużlowiec, który w minionym tygodniu zakwalifikował się także do finału młodzieżowych mistrzostw Polski.
Zrobią notatki na ligę
Z torem w Gnieźnie zapozna się trzech lubelskich zawodników, co będzie dobrym przetarciem przed sierpniowym wyjazdowym meczem Motoru ze Startem. – Mecz mamy za miesiąc, ale w trakcie półfinału będzie można trochę posprawdzać. Celem jest przede wszystkim awans, ale można ten start dodatkowo wykorzystać – nie ukrywa starszy z braci Lampartów, który po dzisiejszych zawodach planuje trochę odpocząć. Chociaż nie odstawi całkowicie motocykli. – W planach mamy wyjazd do Rumunii na motocykle enduro, a także wakacje w Chorwacji. Trochę odpoczniemy, a potem znowu bierzemy się do roboty – twierdzi.
Finał IMP odbędzie się 4 sierpnia w Lesznie (dzień po finale juniorów w Częstochowie). Przed rokiem Motor miał jednego przedstawiciela w turnieju finałowym – Daniela Jeleniewskiego. Kapitan lubelskiej drużyny nie odegrał w nim jednak większej roli, zajmując 16. miejsce. Trzy pozycje wyżej sklasyfikowany był Dawid Lampart, wtedy reprezentujący Stal Rzeszów.
Nasi wśród najlepszych 1. ligi
Dzisiejsze półfinały nie są ostatnimi w tym tygodniu zawodami dla żużlowców Speed Car Motoru. W niedzielę w Gdańsku spotkają się najskuteczniejsi zawodnicy zaplecza ekstraligi, aby powalczyć o Puchar Nice 1 Ligi Żużlowej. Prawo startu w zawodach otrzymało 15 najwyżej sklasyfikowanych zawodników po 7. kolejce (dziką kartę otrzymał junior gospodarzy).
W Gdańsku wystąpi trzech żużlowców Speed Car Motoru: Szwed Andreas Jonsson, Anglik Robert Lambert oraz Wiktor Lampart. Turniej rozpocznie się o godz. 14.30 i będzie transmitowany przez Polsat Sport.
Szansa dla Wiktora
Dobra dyspozycja Wiktora Lamparta została dostrzeżona przez organizatorów Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Młodzieżowiec Motoru otrzymał „dziką kartę” na drugą rundę w Lesznie (22 lipca). O tytuł IMŚJ walczy m.in. Robert Lambert.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?