Związkowiec kontra kopalnia. Przed sąd za pikietę

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Fot. Malgorzata Genca / Polska Press
Anulowania nagany domaga się przed lubelskim sądem Jarosław Niemiec, przewodniczący Związku Zawodowego „Przeróbka” w Bogdance. – Odbieram tę karę jako szykanę za nieposłuszeństwo związkowe – mówi związkowiec.

Sprawa dotyczy pikiety, którą Związek Zawodowy „Przeróbka” zorganizował przed siedzibą zarządu Lubelskiego Węgla Bogdanka w styczniu ubiegłego roku. Był to kulminacyjny moment negocjacji płacowych, a działacze z „Przeróbki” postanowili zaprotestować przeciwko ówczesnym działaniom kierownictwa spółki. Władze kopalni uznały pikietę za „nielegalną akcję protestacyjno-strajkową” i ukarały za jej organizację przewodniczącego związku Jarosława Niemca naganą.

Wśród powodów kary kierownictwo kopalni wymieniło też „świadome uchybienie wewnętrznym regulaminom i procedurom obowiązującym na terenie zakładu”. Chodzi o wprowadzone w Bogdance wytyczne związane z zapobieganiem rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2. Według władz kopalni poprzez zorganizowanie zgromadzenia liczącego 150-200 osób Jarosław Niemiec miał się dopuścić stworzenia ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa pomimo wyraźnego sprzeciwu ze strony pracodawcy. Zarząd Bogdanki zarzucił także szefowi „Przeróbki” długotrwałe i uporczywe formułowanie i rozpowszechnianie wśród pracowników spółki, w mediach społecznościowych oraz w środkach masowego przekazu „nieprawdziwych informacji na temat przebiegu negocjacji prowadzonych z pracodawcą”.

- To są zarzuty przypominające opowieści o wichrzycielach z minionej epoki – uważa Jarosław Niemiec, który przed lubelskim sądem pracy domaga się anulowania kary nagany. - Zostałem ukarany pod pretekstem zorganizowania pikiety, która była legalna, zarejestrowana i nie wydarzyły się na niej żadne incydenty. Podobnych spotkań w firmie dzieje się setki i nikogo nic złego z tego powodu się nie stało – tłumaczy przewodniczący ZZ „Przeróbka”.

We wtorek (7 lutego), podczas kolejnej rozprawy w lubelskim sądzie wspierali go działacze z centrali związku.

- Nie zgadzamy się na deptanie praw i wolności związków zawodowych, o które walczyli nasi poprzednicy – mówi Sławomir Łukasiewicz, przewodniczący Zarządu Krajowego ZZ „Przeróbka”.

Zdaniem Piotra Ostrowskiego, przewodniczącego Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych sprawa Jarosława Niemca to przykład nieprzestrzegania praw pracowniczych i związkowych w Polsce.

– On pokazuje jak trudna jest praca związkowa i jak łatwo w Polsce można łamać prawa związkowa. My na to nie pozwolimy, będziemy zawsze ramię w ramię stać z naszymi koleżankami i kolegami związkowcami, po to, aby prawo pracy i prawo związkowe było przestrzegane, nie były na papierze, ale były rzeczywistością – mówił Piotr Ostrowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie