- Dopuszczenie zabudowy spowoduje zniszczenie ochrony przyrodniczej – stwierdził Bogusław Wiśniewski, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. WSA w wydanym w poniedziałek wyroku uchyliło część studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Chodzi o teren górek czechowskich. Uchwałę w tej sprawie radni miejscy przyjęli w lipcu tego roku.
- Wyroki sądów nie podlegają komentowaniu – uciął Zbigniew Dubiel, radca prawny ratusza. I podkreślał: - Wyrok jest nieprawomocny. Wykonanie uchwały nie zostało wstrzymane, nadal jest ona w obiegu prawnym.
Naruszone „władztwo planistyczne”
W lipcu radni miejscy przyjęli uchwałę w sprawie „studium zagospodarowania Lublina”. Dokument dotyczył całego miasta. Na nowo określił m.in. przyszłość górek czechowskich. W skrócie - umożliwił budowę bloków na 30 hektarach terenów (ok. 30 proc. ). Na pozostałych ok. 75 ma powstać miejski park naturalistyczny.
Przeciwko takim rozwiązaniom planistów zaprotestowali m.in. mieszkańcy, ekolodzy, przedstawiciele ruchów miejskich.
Przyjęta przez radnych uchwała została zaskarżona. Do WSA wpłynęły dwa wnioski. Oba dotyczyły obszaru górek czechowskich.
Jednym ze skarżących był wojewoda lubelski Przemysław Czarnek (obecnie poseł PiS). Czarnek przekonywał, że miasto „nieprawidłowo wyważyła prywatny interes właściciela górek z interesem mieszkańców sprzeciwiających się zabudowie górek”.
- Sąd uznał, że skarga wojewody częściowo ma uzasadnione podstawy - mówił sędzia Wiśniewski.
Sąd poszedł nawet dalej niż wojewoda. Stwierdził, że nie tylko zabudowa wielorodzinna, ale w ogóle jakakolwiek zabudowa zniszczy walory przyrodnicze górek czechowskich.
WSA uznał, że miasto określając przeznaczenie terenu dawnego poligonu, przekroczyło swoje „władztwo planistyczne”.
Drugą skargę złożyła Magdalenę Wolanowską, mieszkanka Lublina. Sąd ją odrzucił z powodów proceduralnych. – W ocenie sądu skarżąca nie wykazała, by uchwała naruszała jej interes prawny. A to jest niezbędne do wykazania legitymizacji skargi – tłumaczył sędzia Jerzy Parchomiuk.
W zawieszeniu
Ratuszowi przysługuje skarga kasacyjna od wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Czy miasto skorzysta z tej możliwości? – Zanim podejmiemy decyzję, musimy się zapoznać z pisemnym uzasadnieniem wyroku i przeanalizować, jakie mogą być jego skutki prawe – mówił Dubiel. I dodał: - Sąd nie dopatrzył się naruszania procedur, uznał natomiast naruszenie władztwa planistycznego.
Ratusz po uchwaleniu studium kupił od spółki TBV 75 ha terenów pod park naturalistyczny na górkach czechowskich. Zapłacił za to 1 zł. Przy czym jeśli uchwała w sprawie studium nie wejdzie w życie do końca 2021 r., TBV będzie mogło odkupić sprzedany teren. Też za 1 zł.
Co dla TBV oznacza wyrok WSA? – Nie komentuje nieprawomocnych wyroków – stwierdził Wojciech Dzioba, prezes TBV.
PiS ogłasza zwycięstwo
- Wyrok WSA w Lublinie potwierdza moje wątpliwości prawne co do działań Rady Miasta Lublin w sprawie górek czechowskich. To moje kolejne zwycięstwo sądowe z prezydentem Żukiem - poinformował na twitterze poseł Czarnek. I dodał: - Praworządność górą.
Wyrok skomentowali też – na specjalnie zwołanej w tym celu konferencji prasowej - miejscy radni PiS. – Wzywamy prezydenta Lublina do odstąpienia od skarżenia wyroku podjętego przez WSA – apelował Piotr Gawryszczak, przewodniczący klubu miejskich radnych PiS. I dodawał: - Do czasu uprawomocnienia się wyroku WSA wzywamy prezydenta Krzysztofa Żuka do wstrzymania jakikolwiek decyzji dotyczących zaskarżonego terenu górek czechowskich. Szczególnie chodzi o decyzje zezwalające na wycinkę drzew, o co stara się właściciel terenu.
Ratusz: zabudowa górek już jest możliwa
- Dla terenu górek czechowskich obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (mpzp) uchwalony przez Radę Miasta w 2005 roku (jeszcze za czasów prezydentury Andrzeja Pruszkowskiego) – przypomina Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.
To oznacza, że część terenów już teraz można zabudować. Przy czym nie chodzi o bloki. - Przewidziana jest funkcja usługowa, komercyjna, sportowo–rekreacyjna, tj. umożliwia on realizację obiektów kubaturowych i obiektów kubaturowych wyłącznie związanych z obsługą funkcji podstawowej na terenie o łącznej powierzchni ok. 30 ha; zaś na pozostałym obszarze ustala funkcję zieleni o łącznej powierzchni ok. 67 ha – precyzuje Duma. I puentuje: - Stwierdzenie nieważności części studium nie powoduje zmiany mpzp, a tym samym funkcje, o jakich mowa powyżej mogą być realizowane.
- Kampania, protesty. Rok w obiektywie Łukasza Kaczanowskiego
- Lubelskie morsy skąpały się w Bystrzycy. Zobacz zdjęcia
- Spacer po świetlnym labiryncie. Ta iluminacja robi wrażenie
- Połowa z nich to milionerzy. Majątki lubelskich senatorów
- Palikotowie oprowadzają po swoim niezwykłym domu w Lublinie
- Remontują dawny szpital żydowski, obiekt z ponurą historią
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?