Życie będzie kosztować więcej

Na większe wpływy do portfeli mogą liczyć przede wszystkim emeryci i renciści. Jak poinformowała wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska, marcowa waloryzacja przyniesie im podwyżkę świadczeń prawdopodobnie o 4,1 proc. W ślad za waloryzacją emerytur i rent ruszy także podwyżka zasiłków wypłacanych przez KRUS i ZUS.

Więcej trafi też do kieszeni rolników, którzy korzystają z unijnych dopłat obszarowych. Stawka płatności bezpośredniej za 2009 r. wzrośnie o blisko 170 zł za hektar. - Wynika to m.in. z bardzo korzystnego kursu wymiany euro na złotówki - wyjaśnia Piotr Żydek z lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Choć pewni wzrostu płac mogą być także nauczyciele, zapowiadana przez rząd podwyżka na poziomie 7 proc., wcale ich nie satysfakcjonuje. - Według moich obliczeń będzie to wzrost średnio o zaledwie 700 złotych rocznie na osobę. To dla nas upokarzające - komentuje Celina Stasiak, prezes lubelskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego.

W przyszłym roku za kieszenie złapią się palacze. Zmieni się akcyza na papierosy, a to oznacza wzrost ich cen. Eksperci szacują, że zapłacimy o 33 gr więcej za paczkę. Lublinianie mogą spodziewać się wyższych rachunków za prąd. O ile? Jeszcze nie wiadomo. Firmy energetyczne, w tym Lubzel, chcą wzrostu cen średnio o 17 proc. Nowe taryfy czekają na zatwierdzenie URE. W górę pójdzie też opłata paliwowa za olej napędowy, co spowoduje, że jego litr będzie o 16 gr droższy.

Niewielki skok cen dotyczyć ma żywności, m.in. chleba, mięsa drobiowego i mleka. - Już pod koniec tego roku można się spodziewać przejściowego wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych - prognozuje Roman Przasnyski, główny analityk Gold Finance.