Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie na kredyt. Komentuje dr Mariusz Świetlicki

dr Mariusz Świetlicki
Lublin znajduje się na 10 miejscu w Polsce wśród najbardziej zadłużonych gmin. W przeliczeniu na jednego mieszkańca dług naszego miasta wynosi 4.245 zł. Z dużych miast tylko Wrocław ma większe zadłużenie – 4.410 zł na jednego mieszkańca. Dla porównania, dług w Rzeszowie wynosi 3.209 zł, w Warszawie 3.173 zł, w Krakowie 2.720 zł, w Poznaniu 2.293 zł, a w Białymstoku 1.918 zł.

Życie na kredyt to teraz norma. Zadłużamy się indywidualnie kupując mieszkania, samochody lub telewizory, zadłużają się firmy inwestując w hale produkcyjne i maszyny, zadłużają się gminy inwestując w infrastrukturę, stadiony i teatry, zadłuża się w końcu całe państwo finansując nie tylko budowę autostrad, ale także, a może przede wszystkim, finansując rozbudowane programy socjalne. Fenomen ten można oczywiście omawiać z wielu różnych stron. Ja zwrócę uwagę na jeden bardzo ciekawy, moim zdaniem, aspekt.

Dług jest tym mniej uciążliwy im dalej jest od nas. Ważnym ekonomicznym pojęciem, na jakie zaczęto od niedawna zwracać uwagę, jest tzw. hazard moralny. Generalnie polega on na dążeniu do takich rozwiązań gospodarczych, z których możemy korzystać bez ponoszenia ryzyka. Nasze zyski, cudze straty.

Bank finansuje bardzo ryzykowne przedsięwzięcia i jeśli osiągnie zyski, to zarządzający nim otrzymają olbrzymie premie, ale jeśli zbankrutuje, to zapłacą za to akcjonariusze, albo państwo ratujące bank przed całkowitym upadkiem.

Chętnie skorzystamy z drogi wybudowanej przez miasto, ale najchętniej zamieszkamy w gminie obok, gdzie lokalne podatki są niższe i nie my będziemy spłacać długi zaciągnięte na budowę drogi. Fajnie jest dostać pieniądze z programu 500+, ale długi zaciągnięte przez państwo, to już nie nasz problem. Takie przykłady można mnożyć.

Jak to się ma do kredytów i życia na kredyt? Bardzo konkretnie. Najlepiej niech długi zaciągają inni i je spłacają, a my z nich korzystajmy. Zamiast samemu kupić mieszkanie finansując je z kredytu, lepiej niech zrobi to gmina lub państwo. A że przy okazji będzie musiała się zadłużyć? Przecież to nie nasz dług. Zamiast brać kredyt na zakup telewizora, lepiej skorzystać z jakiegoś programu socjalnego, który da nam potrzebne pieniądze. A że to finansowane z długu publicznego? Publiczny, a więc niczyj, a na pewno nie mój.

Niestety, takie podejście staje się powszechne, niszcząc poczucie odpowiedzialności za własne działania i decyzje. W konsekwencji powstaje zupełnie nowy model gospodarczy, oparty na roszczeniowym podejściu obywateli i państwie, które przejmuje na siebie ryzyko niepowodzeń tych obywateli. Dokąd to nas zaprowadzi? Jakie to ma znaczenie?

To nie nasz problem, tylko rządzących…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski