4 z 21
Poprzednie
Następne
1 kwietnia kibicom żużla kojarzy się z debiutem w Motorze Lublin Hansa Nielsena (ZDJĘCIA)
Ludzie stali na dachach, byli na drzewach, wszędzie. Wyszedłem na tor i widziałem, jaka ciasnota jest na trybunach. Trybuny niosły nas, doping i atmosfera bardzo motywowały. Chcieliśmy walczyć do ostatniego metra i przywozić punkty. Wiedzieliśmy, że Hans sam meczu nie wygra i każdy z nas musi dołożyć cegiełkę. Udało się. To było ogromne przeżycie i wielka radość - przyznaje Jerzy Głogowski, były żużlowiec Motoru.