Czy należy zwiększyć składkę na ubezpieczenie zdrowotne?

TAK - Prof. Andrzej Stanisławek, senator PiS, chirurg onkolog.

Mogę się zgodzić na podwyższenie składki na ubezpieczenie zdrowotne, ale z zastrzeżeniem, co mielibyśmy za to dostać jako społeczeństwo i pacjenci.

Chodzi o to, że skoro więcej płacę, to również więcej wymagam. Pytanie, czy w związku z odprowadzaniem większej składki, ktoś nam zagwarantuje lepszy poziom usług medycznych, lepszą jakość leczenia i brak tzw. kolejek. Bo to tak naprawdę ludzi interesuje.

Nie ma też wątpliwości, że dofinansowanie ochrony zdrowia pomogłoby polepszyć także warunki pracy dla pielęgniarek czy rezydentów.

Sądzę, że powinniśmy pracować jednocześnie nad różnymi modelami dofinansowania. Opracowaliśmy również propozycje bez podnoszenia składki, gdzie większa część funduszu socjalnego z pracy idzie jako składka zdrowotna. Tylko przy tym wariancie rezygnujemy np. z możliwości wzięcia kredytu w firmie czy dofinansowania wczasów pod gruszą. Ale coś za coś. W ten sposób przekazując 67 złotych z funduszu socjalnego do składki zdrowotnej uzyskalibyśmy dodatkowo około miliarda złotych miesięcznie na ochronę zdrowia.

O tych wariantach należy rozmawiać ze społeczeństwem. Rząd nie może brać tylko na siebie tak dużej odpowiedzialności. Jeżeli społeczeństwo powie: tak, chcemy dopłacić do składki zdrowotnej, aby polepszyło się pacjentom i lekarzom, to należy wziąć to pod uwagę.

Chociaż wątpię, żeby była zgoda na zwiększenie składki zdrowotnej, bo większość osób uważa, że leczenie w Polsce jest za darmo. Należy dążyć do poprawy własnego stylu życia, bo to pozwoli nam na funkcjonowanie przez długie lata w jak najlepszym zdrowiu.