Dziennikarze Kuriera Lubelskiego podsumowują 2013 rok
Ilona Leć
Gdy dyrektorom szkół brakuje pieniędzy, a studentom pierwszego roku kultury.
Na plus
Żacy z Politechniki Lubelskiej stworzyli swój własny poradnik savoire-vivre. Starsze roczniki przypominają raczkującym dopiero studentom, aby kurtki zostawiali w szatni i nie wnosili ich na zajęcia, nie jedli obiadu na wykładach, nie żuli ostentacyjnie gumy przed profesorem, ładnie się ubierali na egzaminy i nie pisali podań na kolanie. Oryginalny, ponadsiedmiominutowy poradnik na portalu You Tube wyświetlono już prawie 70 tysięcy razy! Ciekawe, kto jeszcze chciał nadrobić braki w kulturze?
Na minus
Pazerność niektórych dyrektorów szkół przechodzi wszelkie granice. We wrześniu wypłynęły na jaw nieprawidłowości w funkcjonowaniu Stowarzyszenia "Szansa", które ma pod swoimi skrzydłami sześć prywatnych szkół w Lublinie. Okazało się, że źle rozdysponowano prawie milion złotych z dotacji Urzędu Miasta. Na co je wydano?
Gigantyczne sumy pochłonęły pensje zarządu stowarzyszenia. Dyrektor szkół też nie świecił przykładem. Kazał sobie płacić za uczestnictwo m.in. w studniówce (ok. 2200 zł), ognisku (ok. 660 zł), spacerze po nekropoliach (ok. 330 zł) czy udział w jasełkach (208 zł). Tylko skąd wziął się ten interesujący cennik?