3 z 11
Poprzednie
Następne
Górnik Łęczna wciąż bez punktów na wiosnę. Wnioski po przegranej ze Stalą Stalowa Wola
Bramkę otwierającą wynik strzelił Bartłomiej Kalinkowski. Pomocnik miałby się z czego cieszyć, gdyby nie był to gol samobójczy. Wejście sprowadzonego zimą z ŁKS Łódź Kalinkowskiego do drużyny jest wyjątkowo pechowe. W czterech pierwszych spotkaniach w zielono-czarnych barwach zaliczył dwa samobóje i czerwoną kartkę.