2 z 7
Poprzednie
Następne
Ludzkie włosy, suknie ślubne, pijawki i nie tylko. Zobacz, co zaskakującego ujawnili w czerwcu funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej
Funkcjonariusze Oddziału Celnego Pocztowego z Lublina w jednej z przesyłek nadanej w Holandii ujawnili skórzany pasek do zegarka. Przedmiot ten wzbudził ich czujność - i słusznie.
- Jak się okazało, pasek wykonany był ze skóry aligatora, który jest objęty ochroną na mocy Konwencji Waszyngtońskiej (CITES). Przesyłka miała trafić do mieszkańca powiatu bialskiego - opisuje Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
W innej z paczek funkcjonariusze ujawnili natomiast 1200 tabletek zawierających ekstrakt z pławikonika (też jest pod ochroną). Przesyłka pochodziła z Ukrainy i miała trafić do Kielc.