Miejsca jak z horrorów w województwie lubelskim. To tutaj działy się straszne rzeczy!
Pałac Zamoyskich
Chodzi o posiadłość zlokalizowaną w dawnej wsi Klemensów (dziś jest to część Szczebrzeszyna). Legenda głosi, że w pałacu tym została zamurowana żywcem księżna będąca w ciąży. Dlaczego doszło do takiej tragedii? Powodem miał być mezalians, jakiego kobieta się dopuściła. Legenda mówi również, że niedługo później, na znak protestu po zamurowanej księżnej, jej opiekunka popełniła samobójstwo, wyskakując ze środkowego balkonu posiadłości.
Od tego czasu nocą z lochów pałacu ma dobiegać płacz dziecka i jego matki, a w znajdującym się obok parku po zmierzchu można usłyszeć śmiech i kroki pochodzące z korytarza w budynku.
Swego czasu wśród mieszkańców Klemensowa panowało ponoć przekonanie, że kto po północy wejdzie do tego parku, ten bardzo długo nie jest w stanie znaleźć z niego wyjścia i krąży w koło, mimo że w rzeczywistości wyjście to znajduje się zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej.
Ale to nie koniec. Niektórzy mieszkańcy wsi utrzymywali także, że w miejscu tym można się zgubić nawet w biały dzień!