Największe wpadki lubelskich polityków. Niektórzy bardzo sobie zaszkodzili

Magdalena Marek z PO. Ta wpadka zaważyła na jej rozwoju kariery politycznej.

W 2011 r. kiedy Sejm obronił Cezarego Grabarczyka przed odwołaniem ze stanowiska ministra infrastruktury, Marek była jedną z posłanek, które podbiegły do niego z kwiatami. Sęk w tym, że Grabarczyk był wówczas głównym hamulcowym przy rozpoczęciu budowy lubelskiego odcinak trasy S17. Do Marek przylgnęło określenie „bukietowa”.

Sam Donald Tusk wydarzenie w Sejmie komentował: - Posłanki, które przybiegły z kwiatami, wykazały się kompletnym brakiem wyczucia sytuacji.

Na Marek spady gromy, a w 2015 r. nie dostała się do Sejmu. Mimo, że miała wysoką trzecią pozycję na liście wyborczej.