Złota dziesiątka. Nie przegap tych filmów w Zwierzyńcu
„Aurore”, reż. Luc Dione
Ten film opowiada jedną z najgłośniejszych i najbardziej tragicznych historii w Kanadzie. Przenosimy się do wczesnych lat 20. Na kanadyjskiej prowincji rytm życia wyznaczają ciężka praca i coniedzielne wizyty w kościele. Nad dziećmi nikt się nie roztkliwia, a ich śmiertelność z powodu chorób jest wysoka. Panuje także przekonanie, że w cudze sprawy lepiej się nie wtrącać. Gdy mała Aurore trafia w ręce sadystycznej macochy, przez bardzo długi czas wszyscy odwracają głowę. Skąd się bierze ślepota na okrucieństwo wobec tych najbardziej bezbronnych? Historia Aurore, „dziecięcej męczenniczki” odbiła się szerokim echem w postaci adaptacji teatralnych, filmowych, stron w internecie z zapisami procesu. Film z 2005 roku pamięta się długo. Nie pokazuje wprost ani jednej sceny przemocy, a tym, co najbardziej boli, jest ludzka obojętność.