W październiku 2011 Sławomir B. przewoził samochodem blisko 9 kg marihuany. Miał pecha, bo samochód miał awarię i stanął w płomieniach.
- Kiedy na krajowej 12-tce doszło do pożaru samochodu, na miejscu oprócz strażaków pojawili się także policjanci. Ich uwagę zwróciły liczne bagaże kierowcy, przykryte kocem - mówi Renata Laszczka-Rusek, z biura prasowego KWP w Lublinie. - 25-latek zaniepokoił się, gdy mundurowi zaczęli wypytywać o ich zawartość.
Policjanci przeszukali je. W środku 18 foliowych paczkach znaleźli susz konopi indyjskich.
- 25-latek został wówczas zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, a Sąd Rejonowy w Opocznie zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Po uchyleniu areszt, przed uprawomocnienie się wyroku Sławomir B. wyszedł na wolność i tu ślad za nim się urwał. Mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania mając świadomość, że przed nim jeszcze kilka lat "odsiadki". W kwietniu bieżącego roku Sąd Okręgowy w Zamościu wydał za nim list gończy - mówi Laszczka-Rusek.
W czwartek rano mężczyzna został zatrzymany przez Zespołu Poszukiwań Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie w jednym z hoteli w powiecie chełmskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?