Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krasnystaw: Dziecko bawiło się przy domu. Nagle wyjechało chodzikiem na ulicę

Rafał Gliński
Rafał Gliński
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne pixabay.com
2-letnie dziecko wyjechało chodzikiem przez uchyloną bramę z terenu posesji na jezdnię wprost pod koła jadącego auta. Było o włos od tragedii.

Krasnostawscy policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem, które dotyczyło potrącenia 2-letniego dziecka przez samochód. Jak ustalili na miejscu, dziecko podczas zabawy na „jeździku” samodzielnie opuściło teren posesji. Na szczęście kierowca natychmiast zahamował i nie doszło do zderzenia.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w poniedziałek (19 kwietnia) na terenie Krasnegostawu. Dyżurny jednostki policji otrzymał zgłoszenie o potrąceniu 2-letniego dziecka. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe.

– Jak ustalili policjanci pracujący na miejscu zdarzenia, 2- letnie dziecko pozostające pod opieką babci podczas zabawy na „jeździku” wyjechało na jezdnię z terenu ogrodzonej posesji pod koła nadjeżdżającego samochodu. Kierowca peugeota zareagował w porę i jak wynika z ustaleń, nie doszło do potrącenia 2-latki, która prawdopodobnie sama przewróciła się przed pojazdem – informuje mł. asp. Jolanta Babicz z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.

Dziewczynka nie odniosła widocznych obrażeń, jednak z uwagi na jej wiek, została przewieziona na badania do szpitala w Lublinie. Lekarz nie stwierdzili nic poważnego, więc już tego samego dnia dziecko wróciło do domu.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski