Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10 tys. rodzin korzysta z pomocy społecznej

Gabriela Bogaczyk
archiwum
Ubóstwo, niepełnosprawność, bezrobocie - to główne przyczyny pobierania zasiłków socjalnych przez mieszkańców Lublina.

W zeszłym roku Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Lublinie przeznaczył prawie 253 miliony złotych dla swoich podopiecznych - tak wynika z „Oceny zasobów pomocy społecznej”, z którą zapoznają się radni Lublina w czwartek, na najbliższej sesji.

MOPR finansuje: zasiłki stałe, świadczenia rodzinne, posiłki, ubrania, schronienie czy sprawienie pogrzebu. Tysiącu osobom MOPR opłaca rocznie pobyt w domu pomocy społecznej.

Z raportu wynika, że blisko 10 tysięcy rodzin z Lublina korzysta ze wsparcia pomocy społecznej. Istotne, że w tych rodzinach żyje ponad 18 tysięcy osób.

Co ciekawe, w 2015 roku po raz pierwszy z wnioskiem o udzielenie pomocy wystąpiło 1,8 tys. osób. Z kolei 44 proc. rodzin korzysta ze wsparcia długotrwale, czyli ponad 3 lata.

Najczęściej są to osoby, które borykają się z ubóstwem, niepełnosprawnością oraz bezrobociem. Prawie tysiąc rodzin dotkniętych jest alkoholizmem. - Niestety, te dane pokrywają się z obserwacjami zachowań społecznych. Potwierdza się to, że żyjemy w najbiedniejszym regionie Polski. Najwięcej Polek z woj. lubelskiego „ucieka” w niepełnosprawność, bo nie mogą znaleźć pracy, a z czegoś muszą się utrzymać - wyjaśnia dr Barbara Smoczyńska, trenerka umiejętności psychospołecznych z UMCS. I dodaje, że niebezpieczne jest zjawisko „dziedziczenia wzorców” z pokolenia na pokolenie w rodzinie.

- Oznacza to, że jeśli dziecko wychowuje się w rodzinie korzystającej z zasiłków, to jest duże prawdopodobieństwo, że w przyszłości powieli ten wzorzec i sam taką rodzinę stworzy. Dlatego tak ważne jest, by dzieci wyrywać z tych środowisk - przekonuje dr Smoczyńska.

Z raportu Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie wynika, że ponad 760 osób zamieszkiwało w domach pomocy społecznej w Lublinie. W najbliższym czasie ma powstać 140 dodatkowych miejsc dla samotnych.

- Są bardzo potrzebne. Jednak to kropla w morzu potrzeb w związku ze starzejącym się społeczeństwem. Seniorzy muszą mieć przyjazne miejsce, w którym otrzymają fachową pomoc - zaznacza dr Barbara Smoczyńska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski