Sławomir L. zajmował się montażem mebli. W grudniu 2007 roku jechał ze znajomym na zlecenie, siedział obok kierowcy. W Tomaszowie Lubelskim samochód wypadł z drogi i roztrzaskał się na drzewie. L. w krytycznym stanie trafił do szpitala. Miał uszkodzony kręgosłup, przebite płuco i wiele innych obrażeń. Mężczyzna wrócił ze szpitala do domu w marcu 2008 r. Musiał jeździć na wózku. Kilka tygodni później urodził mu się syn. Ranny nie mógł się nim zajmować ani pomagać żonie. - Sam wtedy wymagałem opieki - mówił sądowi.
Z czasem mężczyzna zaczął chodzić, ale do dzisiaj nie odzyskał pełnej sprawności. Jest zdany na pomoc innych.
- Nie mogę sobie sam butów zawiązać, skarpetek założyć, mam problem z włożeniem swetra. Nie myję sobie sam głowy - zeznawał przed sądem pokrzywdzony.
Sąd przyznał mężczyźnie 150 tys. zł i rentę. Wyrok nie jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?