16-letnia lublinianka spowodowała wypadek na stoku "Koziniec" na Podhalu
TM
Zakopiańska policja prowadzi śledztwo ws. wypadku, który miał miejsce w miniony piątek na stoku "Koziniec" w Czarnej Górze (pow. tatrzański). 16-letnia mieszkanka woj. lubelskiego wjechała tam na nartach w 45-letnią mieszkankę Gdańska. Ta popchnięta uderzyła plecami w betonowy słup podtrzymujący wyciąg orczykowy i trafiła do szpitala z ciężkimi obrażeniami kręgosłupa.
W sprawie zaskakuje fakt, że do wypadku doszło, bo nastolatka zamiast zjeżdżać ze stoku, szusowała w miejscu, gdzie wyciąg orczykowy ciągnie narciarzy w górę. Spory problem mają też opiekunowie nieletniej, z którymi przyjechała na zimowisko. Według policji twierdzą oni bowiem, że dziewczyna uciekła z pensjonatu i przyszła na stok bez ich pozwolenia.