Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

19-latek z Lublina układa kostkę Rubika w 10 sekund (ZDJĘCIA)

Małgorzata Szlachetka
Zapomnij o Rubiku! Na profesjonalnych zawodach wszyscy używają chińskich kostek. Szybciej się przekręcają. To zmodyfikowany mechanizm, więc kostka lepiej ścina zakręty.

Wszystko zaczęło się od dwóch filmików na You Tube. - Przez przypadek znalazłem nagrania z pokazami układania kostki na czas. Kupiłem sobie jedną na początek - opowiada 19-letni Michał Halczuk, student pierwszego roku medycyny w Lublinie i wielokrotny mistrz w układaniu kostki na czas.

Ułożenie kostki po raz pierwszy zajęło mu dwie godziny. Obecnie 10, 11 sekund. - Dziś już nie ma ustawień, które by mnie zaskoczyły - mówi Michał Halczuk.

Czasami był najlepszy na świecie, innym razem rozbijał bank rekordów w Polsce. W tej chwili Michał trochę spadł w klasyfikacji światowej. - To przez studia. Nie wiedziałem, że na medycynie będzie tyle wkuwania wiedzy teoretycznej. Wyczuwam pewien spadek formy - przyznaje i zdradza, że do wyboru kierunku przekonali go mama i znajomi, on wolałby pójść na politechnikę.

Układanie kostek niejako wymusza umiejętność przestrzennego myślenia. W 2006 roku Michał po raz pierwszy pojechał na zawody. Najpierw zdobył trzecie miejsce w układaniu kostki 5x5x5, w 2008 roku został rekordzistą Europy.

- W kostce 5x5x5 jestem teraz piąty na świecie. Utrata rekordu? Trochę boli, przez jakiś tydzień - zdradza dziewiętnastolatek. - Teraz, żeby się trochę zmobilizować, zapuszczam brodę. Zgolę ją po pierwszym rekordzie świata. Zarost mi przeszkadza, więc będzie motywacja do ćwiczeń - śmieje się.

Kostki różnią się wielkością, ilością oczek, a nawet kształtem. Każdą z nich układa się inaczej. Michał Halczuk swoje kostki trzyma w srebrnych walizkach. Wiele z nich to prezenty. Mówi, że nie jest w stanie podać dokładnie, ile sztuk liczy jego kolekcja. Twierdzi, że około 70.

Na profesjonalnych zawodach jest aż 17 konkurencji, w których można startować. Każda z nich, to kolejny stopień wtajemniczenia. We wstępie do internetowego kursu układania kostki 5x5x5 czytamy: "Algorytmy stosowane podczas układania tej kostki są właściwie identyczne jak w kostce 4x4x4, z małymi modyfikacjami. Jeśli więc ułożenie kostki 4x4x4 nie sprawia ci problemu, kostka Profesor's Cube także będzie dla ciebie prosta. To tyle tytułem wstępu. Domyślam się, że skoro zdecydowałeś się ułożyć kostkę 5x5 to nie jesteś zupełnym nowicjuszem, i kostka 3x3 nie stanowi już dla ciebie problemu." (cytat za stroną kostka-rubika.web.iq.pl)

- Denerwują mnie ci, którzy po trzech miesiącach układania krytykują nas w internecie i mówią, że powinno się zmienić organizację zawodów - przyznaje Michał Halczuk.

I dodaje: - Ten sport robi się coraz bardziej popularny, ale jeszcze kilka lat temu znaliśmy się wszyscy, także jeśli chodzi o zawodników ze świata.

W speedcubingu nie ma mowy o wysokich nagrodach i sponsorach oferujących miliony za zajęcie pierwszego miejsca. Zawodnicy na ogół sami płacą za dojazd i noclegi.

- Znam ludzi, którzy jeżdżą po całej Europie, żeby się sprawdzić. Tak na przykład robi jeden z najlepszych - Bence Barat, który pochodzi z Węgier, z kraju, w którym kostka Rubika została wymyślona.

W Polsce nagrody w czasie zawodów często sponsorują właściciele internetowego sklepu sprzedającego kostki i inne łamigłówki. Najczęściej dają zwycięzcom swoje produkty. Halczuk: - Sam mam od nich kilka takich kostek.

O tym, jak wyglądają zawody, można się przekonać oglądając filmiki umieszczane czasami przez zawodników na portalu You Tube. Czas, w którym zdążą ułożyć kostkę, na przykład tak, aby na każdej jej ściance był jeden kolor, mierzy zegar elektroniczny. Liczy się każda sekunda. Kostki podaje stojąca obok zawodnika osoba, po tym jak wcześniej ktoś inny je "pomieszał". Kolorowe kwadraciki są przesuwane według określonych zasad, tak, aby każdy z zawodników miał potem równe szanse.

Co robić żeby wygrać? Po pierwsze ćwiczyć. - Ja mam zawsze kostkę w plecaku i układam sobie w autobusie, na przykład gdy jadę na zajęcia. Przez tych kilka lat tylko dwie, albo trzy osoby zwróciły mi uwagę, żebym przestał, bo kostka skrzypi i to je denerwuje. W ciągu dziesięciu minut kostkę układa się jakieś 20, 30 razy - wyjaśnia Michał Halczuk.

Po drugie, nie używać nowych kostek. - Wszyscy teraz grają chińskimi kostkami. To zmodyfikowany mechanizm, kostka lepiej ścina zakręty - mówi Michał Halczuk. I zaznacza: - Nie bez znaczenia jest też, że kostka z Chin jest tańsza.

Układanie z zamkniętymi oczami wielu kostek to już inna historia. - W tej konkurencji rekord świata należy do Polaka. Marcin Kowalczyk w ciągu 54 minut zapamiętał i ułożył 33 z 37 kostek. To jest aktualny rekord świata - opowiada Michał Halczuk.

O kostki trzeba dbać. Czyścić je, żeby pomiędzy poszczególne elementy nie dostał się kurz i naoliwiać olejem silikonowym, żeby mechanizm dobrze chodził.

Inna sprawa, to wymiana naklejek. Michał Halczuk robi je sam, stawia na "żarówiaste" odcienie, które dobrze wyglądają w trakcie szybkiego układania.

- Naklejki wycinam na maszynie graficznej w firmie taty. Zanim umieszczę je na kostce, muszę ją dokładnie wyczyścić - wyjaśnia Michał Halczuk.

Co chciałby robić za pięć, dziesięć lat? - Nie obraziłbym się, gdyby udało mi się żyć z produkcji naklejek na kostki. Już teraz robię pierwsze kroki w tym kierunku - ujawnia Michał Halczuk.

Sukcesy Michała

Ostatnie rekordy świata (wszystkie już pobite)
5x5 - 1:21.05 średnia z 5 - Galanta Open 2009 (31 stycznia - 1 lutego, Galanta)
6x6 - 2:10.87 średnia z 3 - Świerklany Open 2011 (23 lipca, Świerklany)
6x6 - 2:15.53 pojedynczy czas - Silesia Open 2009 (28 listopada, Chorzów Batory)
7x7 - 3:13.19 pojedynczy czas - Polish Nationals 2011 (13-14 sierpnia, Gdańsk)
7x7 - 3:25.10 średnia z 3 - Świerklany Open 2011 (23 lipca, Świerklany). To tylko wybór zwycięstw lublinianina, ma też rekordy Europy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski