W czwartek rano do Sądu Okręgowego w Lublinie został doprowadzony z aresztu młody mężczyzna z Lubartowa. Sprawiał wrażenie przestraszonego. To 20-latek, który został oskarżony o wykorzystanie 14-letniej dziewczynki, z którą spotykał się w ubiegłym roku.
Na początku procesu prokurator z Lubartowa wniósł wniosek o wyłączenie jawności rozprawy, do którego przyłączyli się obrońca oskarżonego oraz sama sędzia. – Sąd musi stać na straży interesu dzieci, a w tej sprawie pokrzywdzone zostały osoby małoletnie – tłumaczyła sędzia Marcelina Kasprowicz.
Z akt sprawy wynika, że 14-latka była w związku z 6 lat starszym chłopakiem. Jednak gdy o wszystkim dowiedziała się jej matka, musieli przestać się spotykać. W czerwcu mężczyzna zatrzymał dziewczynkę na ulicy. – Złapał ją i zaniósł do siebie. Tam zmusił do seksu oralnego. Groził, że powie matce nastolatki o ich potajemnych spotkaniach – czytamy w aktach sprawy. Podczas stosunku 20-latek zrobił dziewczynce zdjęcia, którymi później miał ją szantażować. Mimo jej próśb, wstawił potem fotografie do internetu.
Oskarżony początkowo nie przyznawał się do winy. Dopiero potem częściowo przyznał się, ale jedynie do zrobienia zdjęcia. Przed sądem mężczyzna odpowiada również za ugryzienie innej, 12-letniej dziewczynki, która nie chciała się z nim spotykać.
Kolejna rozprawa odbędzie się 23 lutego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?