365 dni: Nagość, erotyka i sceny seksu nie są w kinie niczym nowym. Te filmy przesuwały granice i wywoływały prawdziwe skandale
365 dni. Najbardziej kontrowersyjny polski film? Erotyka, seks i nagość w kinie już były. Te filmy wywoływały skandale i przesuwały granice
"Kroniki wypadków miłosnych" (1985 r.)
W 1985 r. Andrzej Wajda nakręcił film na podstawie powieści Tadeusza Konwickiego. "Kroniki wypadków miłosnych" to historia osadzona przededniu II wojny światowej w Wilnie. Opowiada historię miłosną dwójki młodych ludzi, którzy planują swoją przyszłość. Główną rolę kobiecą w filmie zagrała, wówczas początkująca aktorka Paulina Młynarska.
- Przypomnę, choć nienawidzę do tego wracać: miałam 14 lat, kiedy Andrzej Wajda, na planie swojego filmu „Kronika wypadków miłosnych” zmusił mnie do zagrania nago bardzo odważnej sceny erotycznej z udziałem 18-letniego wówczas śp. Piotra Wawrzyńczaka. Byłam pod wpływem środków uspokajających i alkoholu podanych mi przez inne osoby dorosłe pracujące na planie - pisała Młynarska w swoim felietonie na Onecie.
- Dlaczego nikt, w kilkudziesięcioosobowej ekipie złożonej z dorosłych ludzi, nie zaprotestował? Dlaczego nikt nie powiedział: „Chwila, co wy wyprawiacie? To przecież jest dziecko! Nie można tak po prostu odurzyć dziecko, rozebrać i zaciągnąć przed kamerę, żeby udawało, że uprawia seks, o którym jeszcze nie ma najmniejszego pojęcia!” (...) Pisząc te słowa, mam świadomość, że znowu, po raz kolejny, spadnie na mnie lawina hejtu, pomówień i oczerniających komentarzy z repertuaru victim blaming (ang. obwinianie ofiary). Już to przeżyłam po ujawnieniu tego, co mi się przytrafiło. Nie usłyszałam słowa „przepraszam” - dodaje aktorka.