Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4. liga. Liderzy odskakują. Historyczne punkty Bugu Hanna

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
fot. Nyku/Świdniczanka
Smaku porażki, jako jedyny, nie zaznał jeszcze Start Krasnystaw. Niczym walec wydaje się być natomiast Świdniczanka. Powody do radości ma w końcu beniaminek z Hanny.

Na początek rzut oka na sytuację w pierwszej grupie lubelskiej. W niej następny popis strzelecki dali piłkarze ze Świdnika. Po zeszłotygodniowym triumfie 6:0 nad Opolaninem, w tym wygrali w sposób jeszcze okazalszy.

Wyjazd do Łukowa zakończył się wygraną podopiecznych Łukasza Gieresza wynikiem 7:0. Kanonadę w sobotnie popołudnie rozpoczął doświadczony defensor Mateusz Pielach. Były gracz Wisły Puławy, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w 5. minucie, najlepiej odnalazł się w polu karnym Orląt, po czym umieścił piłkę w siatce (0:1). – Bramka zdobyta na początku zdecydowanie ułatwiła nam zadanie – uważa trener Gieresz.

Przed przerwą jego podopieczni golkipera rywali pokonali jeszcze trzykrotnie. Dwa razy tej sztuki dokonał Jakub Pryliński, a raz Michał Zuber (0:4). Ten sam zawodnik otworzył worek z bramkami w drugiej połowie (0:5). Kolejne gole to dzieło Dawida Skoczylasa i Huberta Kotowicza (0:7). – Na pewno nasza dyspozycja z meczu na mecz jest coraz lepsza. Spotkanie w Łukowie kontrolowaliśmy od samego początku. Wygrane cieszą, ale nie dopuszczamy do sytuacji, w której w zespole pojawi się rozprężenie. Nie nosimy głowy w chmurach. Do każdego rywala podchodzimy z takim samym szacunkiem – zauważa Łukasz Gieresz.

Po siedmiu kolejkach drużyna ze Świdnika ma komplet 21 punktów i bilans bramkowy 24:0. Na boisku jednak raz przegrała. Miało to miejsce w 1. kolejce, kiedy to 2:0 wygrały z nią rezerwy Motoru. W szeregach lublinian zagrał jednak wtedy nieuprawniony zawodnik, dlatego decyzją związku Świdniczance przyznano walkowera 3:0.

Jest tylko jedna drużyna, której sportowo w bieżącym sezonie jeszcze nikt nie pokonał. Mowa o liderującym w drugiej grupie lubelskiej Starcie Krasnystaw (5-2-0). W weekend zespół Marka Kwietnia, po golach Kryspina Florka i Dominika Skiby, ograł na wyjeździe Spartę Rejowiec Fabryczny 2:0.

Szczególnie do przerwy był to ciężki mecz. Potem jednak już dominowaliśmy, choć sprawę utrudniła nieco druga żółta kartka Miłosza Ciechana, po której musiał opuścić boisko. Zatem przez ponad dwadzieścia minut trzeba było radzić sobie w osłabieniu – komentuje szkoleniowiec Startu.

Dla zawodników z Krasnegostawu było to trzeci mecz w przeciągu sześciu dni, bo w środku tygodnia rywalizowali w ćwierćfinale Okręgowego Pucharu Polski z Chełmianką. Wygrali 2:1. – Zarówno ligowe zwycięstwo sprzed tygodnia ze Stalą Kraśnik, jak i pokonanie trzecioligowej Chełmianki budują drużynę – uważa Marek Kwiecień.

Pucharowa wygrana zbudowała także beniaminka z Hanny (grupa I), bo Bug po serii sześciu meczów bez gola i punktu, strzelił i wygrał. W sobotę podopieczni Huberta Kowalika pokonali na wyjeździe Opolanina 3:2. Dwie bramki w pierwszej połowie zdobył Dominik Dąbrowski, ale gospodarze zdołali odpowiedzieć. W 87. minucie był remis 2:2. Rozstrzygnięcie przyszło w doliczonym czasie gry, kiedy to zwycięstwo zapewnił Jan Masztaleruk (2:3).

Ten mecz zaczęliśmy lepiej niż ostatnie nasze starcie ligowe. W 25. minucie wygrywaliśmy 2:0, a wiadomo, że łatwiej się gra uciekając niż goniąc wynik. Myślę, że to było istotne. Zagraliśmy z większą wiara. Chyba środowa pucharowa wygrana z Kłosem Chełm sprawiła, że chłopaki uwierzyli, że cały czas potrafią wygrywać. Sfera mentalna była zatem decydująca – twierdzi Hubert Kowalik. – Na pewno ciśnienie było bardzo duże. Nie zdobywaliśmy punktów, a co gorsza bramek. To bolało, bo sytuacje były. My jednak nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Dlatego też frustracja narastała. Cieszymy się, że udało nam się odblokować i to podwójnie: strzelić trzy gole i sięgnąć po trzy oczka – dodaje.

Grupa: lubelska I
Orlęta Łuków – Świdniczanka Świdnik 0:7
Huragan Międzyrzec Podlaski – Stal Poniatowa 2:1
Lewart Lubartów – Powiślak Końskowola 0:0
Górnik II Łęczna – Motor II Lublin 1:2
Opolanin Opole Lubelskie – Bug Hanna 2:3

Grupa: lubelska II
Gryf Gmina Zamość – Grom Różaniec 4:0
Stal Kraśnik – POM Iskra Piotrowice 5:0
Sparta Rejowiec Fabryczny – Start Krasnystaw 0:2
Błękitni Obsza – Tomasovia Tomaszów Lubelski 0:5
Granit Bychawa – Kryształ Werbkowice 1:0

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski