80 mln zł na wyprawkę dla uczniów. Rodzice czekają też na bon turystyczny

Wyprawka szkolna, czyli jednorazowe wsparcie dla uczniów, wynosi 300 złotych. Wnioski w formie elektronicznej można składać już od 1 lipca, zaś przyjmowanie wniosków papierowych rozpocznie się w sierpniu.

- W zeszłym roku 243 tys. dzieci w województwie lubelskim skorzystało z programu Dobry Start. W tym roku spodziewamy się, że będzie to 250 tys. dzieci. Zachęcamy, by złożyć ten wniosek jak najszybciej, dlatego, że złożenie go w lipcu i sierpniu gwarantuje wypłatę do końca września. Ale wniosek można składać aż do końca listopada. W tym roku mamy zabezpieczone środki na Dobry Start w kwocie 80 mln zł – mówi Mariusz Kidaj, zastępca dyrektora Wydziału Polityki Społecznej LUW.

Wnioski należy składać za pomocą bankowości elektronicznej, ale też za pomocą portalu Emp@tia i portalu platformy usług elektronicznych ZUS, przy czym trzeba mieć uruchomiony profil zaufany. - Sam przeszedłem tę drogę składania wniosku, ponieważ mam jedno dziecko, które korzysta z tego świadczenia i złożenie wniosku zajmuje dosłownie kilka minut, nie dłużej niż pięć. Należy pamiętać o tym, aby podać dokładny adres szkoły, do której chodzi dziecko i numer konta bankowego, na który mają być przelane pieniądze - tłumaczy Tomasz Pitucha, pełnomocnik wojewody lubelskiego ds. rodziny.

Trzysta złotych z programu Dobry Start może zostać przeznaczone na zakup np. zeszytów ćwiczeń, materiałów biurowych, obuwia, stroju na w-f. - Program cieszy się dużą popularnością. Z pogłębionych analiz wynika, że jest to kwota, która może nie w stu procentach, ale naprawdę sensownie zabezpiecza rodzinę. Rodzina z dwójką dzieci przeznacza około 700 złotych na wyprawkę szkolną, więc 300 złotych na jedno dziecko jest bardzo dużą kwotą, która jest w stanie zabezpieczyć podstawowe potrzeby - dodaje Kidaj.

Specjaliści to potwierdzają i nie pomniejszają zalet programu Dobry Start. Jednak teraz, w okresie wakacji, rodziców bardziej interesuje tzw. bon turystyczny. - Od samego początku budzi on wiele emocji ze względu na zmiany projektu. Najpierw miał wynosić tysiąc złotych dla każdej osoby pracującej - przypomina dr Dorota Tokarska, socjolog z Wydziału Nauk Społecznych KUL.

Przypomnijmy, że bon turystyczny ostatecznie ma wynosić 500 złotych na każde dziecko do 18 roku życia, ale pieniądze nie będą wypłacane na konto, tak jak w przypadku innych programów. Ma przyjąć formę elektronicznego bonu, który będzie można wykorzystać do opłacenia m.in.: pobytu w hotelu, pensjonacie, czy na kolonii lub obozie harcerskim, a także obozie sportowym lub rekreacyjnym (bon ma być ważny do końca marca 2022 r.). O tym, kiedy bon wejdzie w życie jeszcze nie wiemy. Aktualnie ustawą zajmuje się Senat.

- Na razie nie wiadomo również jakie konkretnie firmy będą realizować bon. Obawiam się, że w te wakacje rodzicom trudno będzie skorzystać z tych 500 złotych, bo urlopy i wczasy są już z reguły zaplanowane. Poza tym część rodziców w ogóle może nie skorzystać z bonu, bo nie będą w stanie opłacić całości kwoty np. za kolonie, bo samo 500 złotych może okazać się za mało - zwraca uwagę dr Tokarska.