W ubiegłym roku zdobyłeś złoto MP kadetów. Teraz zostałeś mistrzem Polski juniorów w kategorii 52 kg. Czy liczyłeś na tak znakomity występ w Grudziądzu?
Tak, bowiem byłem bardzo dobrze przygotowany do tej imprezy. Cieszę się, że nie zawiodłem oczekiwań kibiców i trenera.
Przez mistrzostwa przeszedłeś jak burza. Który rywal był najtrudniejszy?
Największy opór sprawił mi w półfinale Dominik Dec z Kaczora Team Box Wałbrzych. Ja jednak trochę źle rozwiązałem tę walkę taktycznie.
Wielu znawców tej dyscypliny sportu uważa, że czeka Cię wspaniała przyszłość.
Miło słyszeć takie opinie. Zdaję sobie jednak sprawę, że przede mną jeszcze bardzo dużo pracy i ciężkich treningów, żeby odnosić coraz to większe sukcesy i podnosić swój poziom.
Czy dużo trzeba wyrzeczeń i poświęceń, żeby zostać mistrzem Polski?
Niestety tak. Trenujemy codziennie, a w pewnych okresach nawet dwa razy dziennie. Trzeba też rezygnować z wielu przyjemności, żeby między innymi utrzymać odpowiednią wagę.
Komu zawdzięczasz najbardziej swoje wielkie sukcesy?
Przede wszystkim mojemu trenerowi Andrzejowi Głąbowi oraz sponsorowi, firmie Paula Invest i jej właścicielowi Jerzemu Kołtunowi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?