Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akademiczki wracają do rozgrywek ligowych. Przed nimi hitowe starcie w Gdyni

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Wiele w sobotnim pojedynku będzie zależało od postawy liderki zespołu, Natashy Mack)
(Wiele w sobotnim pojedynku będzie zależało od postawy liderki zespołu, Natashy Mack) fot. Elbrus Studio/AZS UMCS Lublin
Spotkanie VBW Arki Gdynia z Polskim Cukrem AZS UMCS Lublin to bez wątpienia najciekawsza konfrontacja 10. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet. Pierwszy gwizdek w sobotę o godzinie 18:00.

Swój ostatni mecz na krajowym podwórku podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka rozegrały dosyć dawno, bo 19 listopada. Wtedy to pokonały beniaminka, Znicza Pruszków, 81:59.

Przerwa reprezentacyjna skończyła się pod koniec ubiegłego miesiąca. Wtedy koszykarki wróciły do treningów. Zespół lubelski już w nieco odmienionym składzie. Drużynę opuściły Emilia Kośla i Nia Clouden, a dołączyły Sparkle Taylor, Tetiana Yurkevichus oraz Aleksandra Zięmborska.

Wszystkie zdążyły zadebiutować w zielono-białych barwach w środowym spotkaniu 5. kolejki fazy grupowej rozgrywek EuroCup, w którym to akademiczki zmierzyły się na wyjeździe z Crveną Zvezdą Belgrad.

Lublinianki pewnie wygrały 82:63 i w dodatku wszystkie wyżej wymienione zawodniczki zapisały się do statystyk. Taylor zdobyła 18 punktów, Yurkevichus 12 punktów a Zięmborska 4 punkty. Dzięki zwycięstwu ekipa z „Koziego Grodu” jest w zasadzie pewna awansu do kolejnej fazy.

Teraz czeka ją powrót do zmagań ligowych i od razu zadanie będzie należało do tych z gatunku bardzo trudnych. Sobotnim rywalem jest bowiem aktualny wicelider tabeli, VBW Arka Gdynia.

Koszykarki prowadzone przez Jelenę Skerović legitymują się bilansem 7-2 (AZS 5-3, 5. pozycja w stawce). Potrafiły ograć głównego kandydata do mistrzostwa, euroligowe BC Polkowice. Przegrały z Eneą Gorzów Wielkopolski (1. miejsce) i Zagłębiem Sosnowiec (4. miejsce).

Arka, podobnie jak AZS UMCS, rywalizuje w grupie EuroCup i podobnie wygrała trzy z pięciu meczów. W minioną środę gdynianki uległy tureckiemu OGM Ormanspor 60:66, zatem do spotkania z Polskim Cukrem podejdą w nieco gorszych nastrojach od lublinianek.

Dla Arki będzie to druga potyczka po przerwie na kadrę, bo zespół z Pomorza, w przeciwieństwie do Polskiego Cukru, nie pauzował w 9. kolejce, pokonując na we Wrocławiu Ślęzę 76:72.

W Gdyni zapowiada się naprawdę ciekawa potyczka. Tym bardziej, że oba zespoły mają do wyrównania pewne rachunki. Przed rokiem Arka i AZS mierzyły się ze sobą w półfinale EBLK. Serię 3-0 wygrały lublinianki.

Początek spotkanie w sobotę o godzinie 18:00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski