KRAM Start Elbląg - MKS Perła Lublin 25:32 (9:12)
KRAM Start: Powaga, Szywerska - Balsam 5, Kozimur 5, Lisewska 5, Świerżewska 5, Choromańska 1, Świerczek 1, Jędrzejczyk 1, Kwiecińska 1, Stokłosa 1, Dorsz, Szynkaruk, Gerej. Kary: 6 min. Trener: Andrzej Niewrzawa.
MKS Perła: Januchta - Rosiak 11, Mihdaliova 4, Nocuń 4, Matuszczyk 3, Stasiak 3, Drabik 3, Skrzyniarz 2, Gęga 1, Achruk 1, Rola, Repelewska. Kary: 6 min. Trener: Robert Lis.
Sędziowali: Bartosz Leszczyński, Marcin Piechota.
Widzów: 500.
Dla zawodniczek z Lublina wyniki ligowych spotkań, które pozostały im do końca sezonu, nie mają już żadnego znaczenia. Podopieczne Roberta Lisa tytuł mistrzowski zapewniły sobie bowiem już w środę, kiedy pokonały GTPR Gdynia. Natomiast niedzielny przeciwnik lublinianek, KRAM Start Elbląg, wciąż walczy o medale i wygrana nad nowymi mistrzyniami z pewnością przybliżyłaby je do upragnionego krążka.
W niedzielnym spotkaniu MKS nie zamierzał jednak wcale odpuszczać, i jak na zdobywcę tytułu przystało, kontrolował starcie od początku do końca, już po pięciu minutach prowadząc 3:1. Lubliniankom w dobrej grze z pewnością pomagał doping, jaki zgotowali im ich kibice, którzy zorganizowali specjalny wyjazd do Elbląga, by świętować 20. mistrzostwo w historii klubu.
Ci, którzy zasiedli na trybunach hali przy ul. Grunwaldzkiej mogli obejrzeć kilka naprawdę ładnych akcji swojej drużyny. Jedną z nich zaprezentowała w 22. minucie Alesia Mihdaliova, która popisała się perfekcyjnym rzutem z podłoża, podwyższając prowadzenie MKS do pięciu bramek (9:4). Do końca tej części gry ekipa z Lublina trafiła jeszcze trzykrotnie i do szatni zeszła przy wyniku 12:9.
Na drugą połowę, Start wyszedł bardzo zmobilizowany i szybko rzucił dwie bramki z rzędu, a w 35. min. doprowadził do remisu po 13. Dalsza część tego spotkania, mimo lepszej gry gospodyń, i tak upływała jednak pod dyktando lublinianek, które przez cały czas utrzymywały kilkubramkową przewagę. W samej końcówce MKS jeszcze mocniej podkręcił tempo i w ciągu trzech minut odskoczył przeciwniczkom na siedem trafień, ostatecznie gromiąc Start 32:25.
Ogromny udział w tak wysokim zwycięstwie podopiecznych Roberta Lisa miała Aleksandra Rosiak, autorka 11 trafień dla biało-zielonych.
ZOBACZ TEŻ: Prezentacja drużyny MKS Perła Lublin przed meczem z Metraco Zagłębie Lubin w półfinale Pucharu Polski piłkarek ręcznych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?