Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antyrekordy frekwencyjne Górnika na Arenie Lublin

Karol Kurzępa
Łukasz Kaczanowski
Przenosiny klubu z Łęcznej na lubelski stadion dosadnie skomentował w Internecie prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.

- Łęczna w Lublinie to smutek i samobój, zero przyszłości, szkoda - napisał Boniek na Twitterze. Co wywołało taką reakcję sternika polskiego futbolu? Liczba widzów i atmosfera na niedzielnym meczu Górnika z Piastem Gliwice. Według oficjalnych danych, spotkanie obejrzało z wysokości trybun jedynie 1401 kibiców. To najniższa frekwencja w tym sezonie Lotto Ekstraklasy.

Stadion o pojemności 15500 miejsc nie po raz pierwszy w obecnych rozgrywkach świecił pustkami. Pozostałe dwa antyrekordy frekwencyjne ligi także miały miejsce podczas konfrontacji piłkarzy z Łęcznej w Kozim Grodzie. 10 grudnia zeszłego roku mecz zielono-czarnych z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza przyciągnął na trybuny tylko 1505 osób. Z kolei listopadowe starcie z Ruchem Chorzów zobaczyło na Arenie Lublin 1896 obserwatorów.

- Liczba kibiców na ostatnim spotkaniu dopinguje nas do jeszcze cięższej i konsekwentnej pracy - przyznaje Artur Kapelko, prezes Górnika Łęczna. - Proces budowania frekwencji to zjawisko bardzo złożone, długofalowe i dynamiczne. Na bieżąco analizujemy sytuację i wdrażamy nowe rozwiązania. Mamy swoje cele i plany, które realizujemy. Jesteśmy przekonani, że efekty wkrótce wszyscy zobaczymy - dodaje sternik łęczyńskiego klubu.

Co ciekawe, około 200 osób, które przybyły w niedzielę na Arenę Lublin stanowili kibice Górnika, którzy w poprzednich sezonach dopingowali zespół na stadionie w Łęcznej z trybuny B. Wszyscy pojawili się na meczu w ramach protestu przeciwko grze łęczyńskiego zespołu w innym mieście. Przypomnijmy, że Górnik przeniósł się do stolicy województwa w celu pozyskania nowych sponsorów, a także dlatego, że klub nie otrzymał licencji na rozgrywanie ligowych spotkań w Łęcznej.

Fani zielono-czarnych określają przenosiny na lubelski obiekt mianem “cyrku objazdowego”, co podkreślili wywieszonym na trybunach transparentem. W trakcie pierwszej połowy meczu grupa śpiewała m.in. „bo tylko świnie chodzą na Górnik w Lublinie”, a także „Kapelko zdrajca” oraz “Górnik tylko w Łęcznej”. W przerwie wszyscy protestujący opuścili stadion. Na swojej stronie internetowej napisali "włodarzom Górnika raczej nie radzimy przyzwyczajać się do naszej obecności".

- Szkoda, że nie byli cały mecz, bo przynajmniej było trochę atmosfery - komentuje sytuację z uśmiechem Franciszek Smuda, trener piłkarzy Górnika. - To było nawet fajne. Bojkot bojkotem, ale była atmosfera. Tam się odzywali, tu się odzywali, człowiek miał wrażenie jakby był pełny stadion. Bardzo żałuję, że poszli - dodaje szkoleniowiec.

Górnik rozegrał dotychczas 11 spotkań w roli gospodarza na lubelskim stadionie. Na tych meczach pojawiło się łącznie 39 tysięcy 098 widzów. To najsłabszy rezultat spośród wszystkich 16 klubów ligi. - Jesteśmy na etapie zwiększania świadomości marki. W pierwszych kolejkach w tym roku niektóre kluby także doświadczyły małego załamania trendu - tłumaczy prezes Kapelko.

Łęczyński klub nie wyklucza powrotu na macierzysty stadion w przyszłości, ale do końca obecnego sezonu nadal będzie występował w Lublinie. Ogólny przychód z umów sponsorskich i dni meczowych jest dla Górnika wyższy niż w minionych rozgrywkach.

- Całkowita ocena frekwencji powinna nastąpić dopiero po zakończeniu sezonu - uważa Maksymilian Michalczak, manager ds. komunikacji Ekstraklasa S.A. - Kilka razy do roku organizujemy szkolenia dla przedstawicieli klubów w których uczestniczą światowi eksperci, dzieląc się swoją wiedzą. Takie warsztaty są poświęcone również zagadnieniom z zakresu budowania frekwencji, a przedstawiciele Górnika Łęczna aktywnie biorą w nich udział - dodaje.

Kolejny mecz łęcznian w Lublinie odbędzie się we wtorek, 7 marca. Górnik zagra wówczas z Zagłębiem Lubin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski