Faworyzowani włocławianie od początku spotkania narzucili szybkie tempo gry, z którym nie radzili sobie czerwono-czarni. Anwil był skuteczny w rzutach z dystansu i lepszy w każdym elemencie gry, dzięki czemu szybko odskoczył punktowo lublinianom. Po pierwszej połowie gospodarze zasłużenie prowadzili różnicą dwudziestu oczek.
Po zmianie stron ekipa prowadzona przez Igora Milicica kontrolowała przebieg wydarzeń na parkiecie i w pewnym stylu wywalczyła dwunaste domowe zwycięstwo w tym sezonie. Duża w tym zasługa świetnie dysponowanych Jamesa Washingtona i Tylera Hawsa, którzy zakończyli mecz z dorobkiem odpowiednio 28 i 21 oczek.
Warto odnotować, że na boisku nie brakowało ostrych spięć. Po jednym z nich, sędziowie wyrzucili Nicka Covingtona i Toneya McCraya. Z powodu pięciu przewinień meczu nie dokończył także Jasoon Boone.
Lublinianie doznali siedemnastej porażki w obecnych rozgrywkach. Walka „Startowców” o utrzymanie wciąż trwa. Teraz zespół Davida Dedka czekają dwa mecze w hali Globus z wymagającymi przeciwnikami. Najpierw, 25. marca w Lublinie zagra PGE Turów Zgorzelec. Trzy dni później TBV Start podejmie przed własną publicznością MKS Dąbrowa Górnicza.
Anwil Włocławek – TBV Start Lublin 112:77 (38:20, 24:22, 24:14, 26:21)
Anwil: Washington 28, Haws 21, Jaramaz 12, McCray 11, Chyliński 9, Sobin 9, Leończyk 7, Dmitriew 7, Młynarski 5, Komenda 2, Bartosz 1.
TBV Start: Balmazović 17, Wiggins 10, Covington 9, Boone 9, Jankowski 7, Kowalski 5, Kellogg 5, Ciechociński 5, Dziemba 4, Bonarek 3, Dłoniak 2, Trojan 1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
