Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia - GKS Bogdanka. RELACJA LIVE (sob. 17.30)

KAMB
Piotr Rzepka
Piotr Rzepka Karol Wiśniewski
Piłkarze GKS Bogdanka po zeszłotygodniowym zwycięstwie z Wisłą Płock powrócili do czołówki pierwszej ligi. Teraz, aby utrzymać miejsce w czubie tabeli, muszą zdobyć punkty w Gdyni, gdzie dziś zmierzą się z Arką (początek meczu o godz. 17.30).

Spotkanie to będzie szczególnym wydarzeniem dla trenera łęcznian Piotra Rzepki, który mieszka w okolicy stadionu, a w przeszłości z powodzeniem reprezentował barwy gdyńskich klubów.

Jednak nie tylko dla szkoleniowca GKS sobotnie spotkanie będzie szczególne. W barwach Arki w przeszłości grał również pomocnik Bogdanki Radosław Bartoszewicz, a Michał Renusz trenował w zespole juniorskim tego klubu. - Zgadza się. Grałem w Arce, ale z tamtego zespołu nie został już nikt - mówi Bartoszewicz. - Są natomiast w składzie gospodarzy piłkarze, którzy grali w Łęcznej.

Mecz zakończył się wynikiem 2:2 (1:0)**RELACJA LIVE Z MECZU ARKA GDYNIA - GKS BOGDANKA od godz. 17.30. Zapraszamy**
Kolonia byłych zawodników GKS jest całkiem spora. W zespole z Gdyni grają Sławomir Mazurkiewicz, Bartłomiej Niedziela czy Janusz Surdykowski. Oni będą chcieli pokazać się z dobrej strony. Tym bardziej że postawa ich nowego zespołu to największe rozczarowanie obecnego sezonu w pierwszej lidze.

Piłkarze Arki przed startem rozgrywek byli wymieniani w gronie faworytów do wywalczenia awansu. Tymczasem zamiast miejsca w czołówce, po dziesięciu kolejkach Arka jest blisko strefy spadkowej. Jak przekonują gospodarze, po sobotnim meczu ma się to zmienić. Problem w tym, że chrapkę na trzy oczka mają także goście, którzy podkreślają, że do Trójmiasta nie wybrali się na wycieczkę. - Podchodzimy z respektem do tego przeciwnika, ale jedziemy wygrać. Takie założenie mamy przed każdym meczem - mówi Bartoszewicz.

Za zespołem z Łęcznej przemawiają statystyki, a dodatkowym handicapem dla graczy Rzepki może być świeżość. Arka w środę stoczyła 120 minutowy bój z Olimpią Elbląg w Pucharze Polski, a z GKS będzie musiała prowadzić grę. Nie wiadomo, czy gospodarzom starczy sił na powstrzymanie szybkich kontr łęcznian. Ponadto w sobotnim meczu w barwach Arki na pewno nie zagra napastnik Marko Ivanowski, który musi odpokutować za cztery żółte kartki. W zespole z Łęcznej do dyspozycji trenera są wszyscy zawodnicy, a wyjściowy skład łęcznian powinien wyglądać identycznie jak ten z Wisłą Płock.

Przypuszczalny skład GKS na spotkanie z Arką: Prusak - Sołdecki, Nikitović, Benevente, Pielorz - Zuber, Bartoszewicz, Łuczak, Renusz - Pesir, Nildo.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski