ASF w województwie lubelskim się rozprzestrzenia. Urzędnicy zapowiadają walkę z dzikami

W poniedziałkowym komunikacie Głównego Lekarza Weterynarii pojawiła się informacja o kolejnych sześciu ogniskach ASF w Polsce i wszystkie one pochodzą z naszego województwa. Dotyczyły one niewielkich gospodarstw w powiatach lubartowskim (3 ogniska), hrubieszowskim, tomaszowskim i zamojskim (po 1 ognisku), gdzie hodowane są świnie. Dziś pojawiły się kolejne dwa ogniska choroby - jedno w powiecie zamojskim, drugie - w biłgorajskim.

Podczas wtorkowego posiedzenia dyskutowano na temat aktualnej sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się afrykańskiego pomoru świń na obszarze województwa lubelskiego. Wskazano na konieczność radykalnej redukcji populacji dzików oraz poszukiwania padłych zwierząt.

- Odstrzał dzików jest prowadzony przez cały czas, ale może być on prowadzony bardziej intensywnie, przynajmniej na tych terenach, gdzie występują ogniska choroby – mówił dr Mirosław Welz, zastępca głównego lekarza weterynarii.

Podczas posiedzenia poruszono także kwestię wsparcia dla hodowców poszkodowanych w skutek pojawienia się ognisk ASF oraz zadań dla służb mogących pomóc w zwalczaniu epidemii. W dniach 26-28 sierpnia planowane jest przeszukanie obszarów leśnych przy udziale Wojsk Obrony Terytorialnej.

- Tylko od nas i naszego wspólnego działania zależy czy opanujemy rozprzestrzenianie się ASF. Stąd prośba do wszystkich służb, żeby błyskawicznie przystąpić do realizacji stosownych zadań i czynności – mówił Lech Sprawka, wojewoda lubelski.

ASF jest chorobą śmiertelnie niebezpieczną dla trzody chlewnej, nie zagraża jednak człowiekowi. Od początku 2020 r. w kraju odnotowano 49 ognisk choroby, z czego 33 w naszym województwie.