Dr Bernadeta Lelonek obroniła na KUL doktorat poświęcony badaniom nad "automatowymi hazardzistami." Ich liczba rośnie z każdym rokiem. W Polsce w ciągu ostatnich czterech lat "jednorękich bandytów", czyli automatów do gier z tzw. niską wygraną przybyło dwukrotnie. Ludzie mają więc łatwy dostęp do czegoś, co dla zagubionych w trudnej rzeczywistości, pozostających bez pracy jest złudną pokusą odmiany losu.
I coraz więcej daje się tej pokusie uwieść. Wzrost liczby uzależnionych od gier losowych, w których czasami można wygrać niewielkie pieniądze, ale też i przegrać dorobek całego życia zauważyć już można w ośrodkach terapeutycznych.
Andrzej Pierzchała, specjalista prowadzący w Ośrodku Leczenia Uzależnień przy ul. Karłowicza w Lublinie grupę hazardzistów mówi, że ten rodzaj uzależnienia jest stosunkowo słabo jeszcze zbadany. Ale obserwacje lubelskich terapeutów potwierdzają wyniki badań dr Lelonek. W szpony tego nałogu wpadają zwykle mężczyźni, głównie młodzi. Na terapię zgłaszają się jednak najczęściej ludzie żyjący w związkach, a nie kawalerowie. - Przychodzą, gdy uzależnienie już bardzo skomplikowało im życie, popadli w długi, w konflikt z partnerem. Niektórzy sami zauważają, że gry przestały być dla nich zabawą, a stały się przymusem, od którego nie potrafią się uwolnić - mówią terapeuci.
Specjaliści tłumaczą, że gry losowe są nałogiem, tak jak alkohol i narkotyki. Mechanizm uzależnienia od gier jest identyczny i tak samo silny. U hazardzisty gra wywołuje odprężenie, poczucie szczęścia, tak jak u palacza zaciągnięcie się papierosem, a u alkoholika wypicie kieliszka wódki. Gry kompensują ludziom przyjazne doznania, których mają deficyt z powodu różnych trudności życiowych. I z tego powodu ciężko jest z nimi zerwać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?