Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Avia Świdnik gra ważny mecz z MKS MOS w Będzinie

Kamil Balcerek
Karol Wiśniewski
- Musimy wykorzystać więcej kontr niż w ostatnim spotkaniu ze Ślepskiem Suwałki. Pomimo słabej pozycji jesteśmy bojowo nastawieni, a atmosfera jest dobra. To na pewno pomoże. - mówi przed spotkaniem z MKS MOS Będzin, Łukasz Makowski, rozgrywający siatkarskiej Avii Świdnik.

Rozmowa Z Łukaszem Makowskim, rozgrywającym siatkarskiej Avii Świdnik przed meczem z MKS MOS Będzin (środa, godz. 17)

W środę zagracie z MKS MOS Będzin, drużyną, z którą rywalizujecie o 9. miejsce gwarantujące utrzymanie w pierwszej lidze bez barażów. Jednak Wasza sytuacja przed tym spotkaniem nie jest komfortowa, a Twoja szczególnie, bo nie masz zmiennika.
To fakt, nie pojechał z nami do Będzina Michał Baranowski, problemy mają Piotrek Milewski (drugi rozgrywający - red.), Michał Ciupa i Łukasz Staniewski. Komfortu rzeczywiście nie mamy, ale z tego powodu nie zamierzamy odpuszczać meczu. Chcemy skończyć sezon jak najszybciej, a do tego potrzebna nam jest wygrana.

W pierwszej rundzie przegraliście z MKS MOS Będzin przed własną publicznością 1:3, a dobre zawody zagrał wówczas libero gości Michał Potera. Obawiasz się go w środę?
Chłopak zagrał u nas dobry mecz. Trzeba to przyznać, ale mam na¬dzieję, że tym razem przytrafi mu się słabsze spotkanie, a my to wykorzystamy. Nie ma co ukrywać, Będzin to dobry zespół, grający ze sobą od lat. Jest zgrany i na pewno u siebie będzie walczył.

Razem z zespołem z Będzina jesteście w podobnej sytuacji, bo aby zająć 9. miejsce i uniknąć baraży, musicie wygrać?
Jak mówi nam trener, tu jest właśnie haczyk. Oni, żeby się utrzymać, muszą wygrać, my tylko chcemy, bo i tak nasza sytuacja jest słaba. Nie mamy nic do stracenia, wszystko zależy tylko od nas. Psychicznie jesteśmy więc w komfortowej sytuacji. Oni zagrają u siebie i mogą być spięci presją, że muszą wygrać ze słabszą drużyną. Oczywiście, słabszą w ligowej tabeli.

W ostatnim czasie miałeś dołek formy. Udało Ci się już z niego wyjść?
Ciężko powiedzieć. Czuję, że nie jestem w optymalnej dyspozycji, nie będę tego ukrywał. Mam nadzieję, że to szybko minie, może już w tym meczu.

Co zadecyduje o wygranej w środowym meczu? Zagrywka, atak, blok?
Musimy wykorzystać więcej kontr niż w ostatnim spotkaniu ze Ślepskiem Suwałki. Pomimo słabej pozycji jesteśmy bojowo nastawieni, a atmosfera jest dobra. To na pewno pomoże.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski